Lewis Hamilton urodził się w brytyjskim Stevenage, ale od lat nie mieszka na stałe w Wielkiej Brytanii. Aktualny mistrz świata Formuły 1 posiada rezydencje m.in. w Monako, Szwajcarii i Stanach Zjednoczonych. Dzięki tym dwóm pierwszym unika płacenia podatków na Wyspach, co wielokrotnie było krytykowane przez część fanów F1.
Czy Hamilton planuje powrót do Wielkiej Brytanii? To pytanie zadają sobie brytyjskie media, po tym jak "The Sun" ujawnił, że 36-latek rozpoczął remont luksusowego domu w zachodniej części Londynu. Kierowca Mercedesa jest jego właścicielem od roku 2017. Wartość domu to 18 mln funtów.
Chociaż od zakupu domu miną wkrótce cztery lata, to Hamilton nigdy w nim nie mieszkał, wybierając życie w Monako.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wystrzelił jak z armaty. Jeszcze o nim usłyszymy
- Obecnie nie mam planów związanych z przeprowadzką. Mieszkam w wymarzonym miejscu, w którym żyje wielu innych kierowców. Jestem jednak podekscytowany posiadaniem lokum w Anglii, bo gdy skończę remont, to w końcu będę mieć gdzie osiąść przy okazji przyjazdu do kraju - powiedział Hamilton w "The Sun".
- To jest miejsce, które będę mógł nazwać swoim własnym. Nie będę już musiał przebywać w hotelach, co nie jest szczególnie przyjemne. Zwłaszcza że przez cały sezon, przy okazji wyścigów, spędzam noce w hotelach. Myślę, że to początek czegoś wspaniałego. To miejsce, gdzie może przyjeżdżać moja rodzina i być może ja sam, gdy w przyszłości ją założę - dodał kierowca Mercedesa.
Słowa Hamiltona o zakładaniu rodziny i czerpaniu przyjemności z wizyt w Wielkiej Brytanii mogą sprawić, że jeszcze głośniej będzie o ewentualnym końcu kariery kierowcy Mercedesa. Już teraz nie brakuje spekulacji, że Hamilton myśli o porzuceniu F1 po sezonie 2021 (czytaj więcej o tym TUTAJ).
Czytaj także:
Teoria spiskowa na temat Mercedesa
Jeremy Clarkson żegna Sabine Schmitz