W GP Bahrajnu Red Bull Racing prezentował bardzo dobre tempo - Max Verstappen był najszybszy w każdej z sesji treningowej, a następnie wygrał kwalifikacje. W pierwszym wyścigu Formuły 1 w tym roku triumfował jednak Lewis Hamilton, bo jak się okazało, bolid Mercedesa na długim dystansie lepiej radził sobie z oponami.
I to właśnie ogumieniu najwięcej uwagi poświęciły "czerwone byki" w ostatnich dniach. Jak ustalił włoski "Motorsport", już przy okazji GP Emilia Romagna na Imoli (18 kwietnia) w bolidzie RB16B mamy zobaczyć szereg poprawek. Dzięki aktualizacjom maszyny Maxa Verstappena i Sergio Pereza mają delikatniej obchodzić się z oponami.
Według informacji "Motorsportu" Red Bull opracował dość eksperymentalne tylne zawieszenie. Dzięki zastosowaniu elastycznych materiałów, a także elektronicznej regulacji mechanizmu różnicowego, silnika i hamulców, możliwa ma być zmiana kątów tylnych kół w zakrętach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wakacje gwiazdy reprezentacji Polski. Widoki zapierają dech w piersiach
GP Emilia Romagna odbędzie się już w przyszły weekend, zatem kibice F1 nie muszą długo czekać, by przekonać się, czy informacje podane przez "Motorsport" były prawdziwe.
Dla Red Bulla poprawienie osiągów bolidu RB16B jest o tyle ważne, że Mercedes ma problemy ze swoją maszyną - W12. W efekcie "czerwone byki" są zaskakująco blisko rywala z Brackley i mają szansę na przełamanie jego hegemonii w królowej motorsportu. Mercedes jest niepokonany w F1 od roku 2014.
Czytaj także:
Alfa Romeo już myśli o przyszłości
Aston Martin ma rezerwowego