F1. Alfa Romeo zaskoczyła. Ma zastępcę Roberta Kubicy!

Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Callum Ilott
Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Callum Ilott

Robert Kubica ze względu na występy w wyścigach długodystansowych nie może być obecny na wszystkich imprezach F1 w sezonie 2021. W tej sytuacji Alfa Romeo zakontraktowała kolejnego kierowcę rezerwowego. Ruch Szwajcarów może zaskakiwać.

Już w zeszłym roku Robert Kubica nie był obecny na wszystkich weekendach Formuły 1, bo część Grand Prix kolidowała ze startami Polaka w wyścigach DTM. Mimo to, Alfa Romeo  nie zdecydowała się wtedy na poszukanie zastępstwa dla krakowianina. W sezonie 2021 sytuacja uległa zmianie.

Kubica w tym roku ma zaplanowane występy w wyścigach długodystansowych European Le Mans Series, gdzie czeka go jeszcze pięć rund. Dodatkowo 36-latek spogląda w kierunku niemieckiej serii Nurburgring Langstrecken Serie (NLS). W efekcie Polak nie jest w stanie zagwarantować Alfie Romeo obecności na każdym weekendzie F1.

W tej sytuacji Szwajcarzy zakontraktowali kolejnego kierowcę rezerwowego. Jest nim Callum Ilott. Młody Brytyjczyk w zeszłym sezonie został wicemistrzem Formuły 2, ale mimo to nie znalazł zatrudnienia w świecie F1. Wpłynął na to fakt, że Ilott nie posiada wsparcia sponsorskiego. 22-latek należy jednak do akademii talentów Ferrari, które zapewniło mu możliwość występów w wyścigach GT i także pracę w roli kierowcy rozwojowego we własnej ekipie.

Ilott miał już okazję dwukrotnie współpracować z Alfą Romeo - jako młody kierowca brał udział w testach F1 w roku 2019 i 2020. Co ciekawe, Szwajcarzy zapewnili Brytyjczykowi występy w piątkowych sesjach treningowych. Po raz pierwszy Ilott zasiądzie za kierownicą C41 w najbliższy piątek przy okazji GP Portugalii.

- Bardzo się cieszę, że dołączyłem do Alfy Romeo w tym sezonie. Chciałbym podziękować zespołowi i akademii talentów Ferrari za otrzymane zaufanie. W ciągu ostatnich dwóch lat zaliczyłem dwie sesje testowe z ekipą i okazały się one niezwykle przydatne w kontekście pracy z zespołem F1 - powiedział Ilott.

Czytaj także:
Formuła 1 radzi piłce nożnej ws. Superligi
Red Bull zaprasza giganta do współpracy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie fotomontaż! Niesamowity popis gwiazdy NBA

Źródło artykułu: