W sezonie 2022 w Formule 1 dojdzie do rewolucji technicznej. Niewykluczone, że przy tej okazji sporo zmieni się też w Alfie Romeo. Zespół musi odpowiedzieć sobie na szereg pytań. W tej chwili nie wiadomo nawet, czy nadal będzie startować pod taką nazwą, bo wygasa umowa sponsorska z włoską firmą. Nie wiadomo też, jakie plany względem ekipy F1 ma Orlen (szczegóły TUTAJ).
Z końcem roku wygasają też umowy kierowców - Kimiego Raikkonena i Antonio Giovinazziego. Może się jednak okazać, że zmiany obejmą również szefa zespołu. "Frederic Vasseur ma umowę z miesiąca na miesiąc i sprawdza swoje opcje na przyszłość" - napisał w "Blicku" dziennikarz Roger Benoit.
Według informacji szwajcarskiego dziennikarza, zmiany w składzie kierowców na przyszły rok są przesądzone. Raikkonen i Giovinazzi tworzą duet Alfy Romeo od sezonu 2019 i w Alfie Romeo mają uważać, że pewna formuła się wyczerpała.
ZOBACZ WIDEO: Droga do Tokio: Małachowski i Włodarczyk
Niewykluczone nawet, że Alfa Romeo po sezonie wymieni obu kierowców. Raikkonen lada moment świętować będzie 42. urodziny i przymierza się do końca kariery, a Giovinazzi miałby zostać zastąpiony przez jednego z utalentowanych członków akademii Ferrari. W tym kontekście wymienia się Calluma Ilotta i Roberta Shwartzmana.
Sam Vasseur bagatelizuje jednak plotki o odejściu z Alfy Romeo. - Nie martwcie się o mój kontrakt. Pracuję dla zespołu i jestem w dobrej sytuacji - powiedział Francuz, którego cytuje agencja GNN.
- Jeśli chodzi o Alfę Romeo i jej sponsoring, trwają rozmowy i sprawy posuwają się naprzód. Mam nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych tygodni uda się je zamknąć. Na to pytanie mam taką samą odpowiedź jak w zeszłym tygodniu - dodał Vasseur.
Czytaj także:
Sergio Perez się niecierpliwi. Chce nowego kontraktu
Mechanicy za szybko zmieniają koła w F1