F1. Mercedes pogrywa z kibicami i rywalami. Dyrektor techniczny się wygadał

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Toto Wolff po GP Styrii stwierdził, że Mercedes przestaje rozwijać tegoroczny bolid. Decyzja wydawała się dziwna, bo Niemcy walczą o tytuł z Red Bullem. Dyrektor techniczny ekipy zdradził, że myśli ona nad kolejnymi poprawkami do modelu W12.

Toto Wolff po GP Styrii stwierdził, że Mercedes w całości skupia się na rewolucji technicznej w Formule 1 w sezonie 2022 i przestaje rozwijać obecny bolid (szczegóły TUTAJ). Słowa Austriaka wywołały konsternację w padoku F1, bo obecnie ekipa z Brackley przegrywa rywalizację o tytuł z Red Bull Racing. W klasyfikacji kierowców Lewis Hamilton traci aż 18 punktów do Maxa Verstappena.

- Nie wierzę, że do końca roku nie zamontują ani jednej nowej części - mówił Christian Horner. Wiele wskazuje na to, że szef Red Bulla miał rację.

James Allison, dyrektor techniczny Mercedesa, w tradycyjnym podsumowaniu wyścigu F1 w social mediach, wyjawił plany zespołu na kolejne tygodnie. - Mamy konkretną listę rzeczy, które sprawią, że nasz bolid stanie się szybszy w kolejnych wyścigach. Oby to okazało się wystarczające - powiedział Allison w podcaście "F1 Nation".

ZOBACZ WIDEO Ze zdrowiem Nickiego Pedersena jest bardzo źle. Duńczyk opowiedział jak się czuje

Słowa Allisona stoją w sprzeczności z tym, co mówił wcześniej Wolff. - Nie sądzę, aby tak było. Równocześnie nie wydaje mi się, aby Toto stwierdził, że przestaliśmy rozwijać bolid. On bardziej zwrócił uwagę na to, że trzeba się skupić na przyszłorocznych regulacjach. Nasza fabryka mocniej już myśli nad sezonem 2022 - wyjaśnił dyrektor techniczny Mercedesa.

Brytyjczyk wyjawił, że planowane aktualizacje do modelu W12 to efekt pracy z ostatnich tygodni, kiedy to Mercedes poświęcał więcej uwagi tegorocznemu modelowi. - Mamy w przygotowaniu rzeczy, o których myśleliśmy, zanim przesunęliśmy się w kierunku sezonu 2022. Poza tym, Mercedes ma dwie fabryki. Jest jeszcze druga, gdzie powstają silniki. Pod tym względem też uda nam się wydobyć trochę osiągów - dodał Allison.

Mercedes ma nadzieję, że nowe części pomogą mu pokonać Red Bulla i obronić tytuł mistrzowski. Niemiecki zespół jest niepokonany w F1 od roku 2014. To najdłuższa seria zwycięstw w historii królowej motorsportu.

Czytaj także:
Wszystko jasne ws. Lewisa Hamiltona
Zniszczony dom i samochód gwiazdy F1

Komentarze (0)