Nieco ponad miesiąc musiał czekać Robert Kubica, aby ponownie zasiąść za kierownicą bolidu Alfy Romeo. Po raz ostatni krakowianin miał okazję do jazdy w treningu Formuły 1 przy okazji GP Styrii pod koniec czerwca. Postawienie na 36-latka akurat w GP Węgier nie dziwiło, bo Kubica jeździł na Hungaroringu również przed rokiem.
Alfa Romeo obecnie myśli już tylko o sezonie 2022 i skupia się na nowym bolidzie, dlatego też Kubica otrzymał do zrealizowania konkretny program testowy. W tej sytuacji czasy zeszły na dalszy plan.
Krakowianin rozpoczął trening od twardego ogumienia, po czym przerzucił się na pośrednie opony. Początkowo Kubica plasował się nawet w okolicach pierwszej dziesiątki, ale wraz z kolejnymi minutami sesji rezerwowy Alfy Romeo spadał w klasyfikacji. Polak ostatecznie był lepszy tylko od Nikity Mazepina i Antonio Giovinazziego.
ZOBACZ WIDEO: Odważne słowa! Mateusz Gamrot nie gryzie się w język: Gram grubo!
Kubica ostatecznie zakończył sesję z 24 okrążeniami na koncie. Powody do niepokoju ma drugi z kierowców Alfy Romeo - Giovinazzi w następstwie problemów technicznych pokonał ledwie 5 "kółek".
Ciekawie było też na czele F1, gdzie jeszcze w połowie treningu znajdowali się kierowcy Mercedesa - Valtteri Bottas oraz Lewis Hamilton. Biorąc pod uwagę, że Hungaroring jest torem sprzyjającym bolidom Red Bull Racing, było to sporym zaskoczeniem. Jednak odpowiedź Maxa Verstappena nadeszła w końcówce porannej sesji przed GP Węgier. Wtedy Holender wykręcił czas 1:17.555, co dało mu pierwszą pozycję.
Różnica między Verstappenem a Bottasem wyniosła jednak tylko 0,061 s, co zwiastuje spore emocje przed dalszą częścią weekendu na Hungaroringu. Wydaje się, że poprawki przygotowane przez Mercedesa wyraźnie podkręciły tempo modelu W12 i niemiecki zespół prezentuje się znacznie bliżej "czerwonych byków" niż jeszcze kilka tygodni temu.
Nie popisał się w porannej sesji Yuki Tsunoda. Kierowca Alpha Tauri wypadł z toru w drugiej części sesji i spowodował czerwoną flagę. Uszkodzenia w jego bolidzie okazały się an tyle poważne, że trening dla Japończyka zakończył się przedwcześnie.
F1 - GP Węgier - I trening - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Max Verstappen | Red Bull Racing | 1:17.555 |
2. | Valtteri Bottas | Mercedes | +0.061 |
3. | Lewis Hamilton | Mercedes | +0.167 |
4. | Carlos Sainz | Ferrari | +0.560 |
5. | Pierre Gasly | Alpha Tauri | +0.626 |
6. | Fernando Alonso | Alpine | +0.830 |
7. | Charles Leclerc | Ferrari | +0.836 |
8. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +0.911 |
9. | Lando Norris | McLaren | +1.094 |
10. | Lance Stroll | Aston Martin | +1.200 |
11. | Esteban Ocon | Alpine | +1.210 |
12. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | +1.215 |
13. | Sebastian Vettel | Aston Martin | +1.434 |
14. | Daniel Ricciardo | McLaren | +1.710 |
15. | George Russell | Williams | +2.169 |
16. | Nicholas Latifi | Williams | +2.269 |
17. | Mick Schumacher | Haas | +2.828 |
18. | Robert Kubica | Alfa Romeo | +3.084 |
19. | Nikita Mazepin | Haas | +3.437 |
20. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | +4.334 |
Czytaj także:
"Hamilton wymachiwał flagą, jakby nic się nie stało"
Hamilton: Zrobiłbym dokładnie to samo