Max Verstappen odjechał rywalom. GP Meksyku ma jednego faworyta

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen

Po drugim treningu F1 przed GP Meksyku nie ma złudzeń, że Max Verstappen jest zdecydowanym faworytem niedzielnego wyścigu. Kierowca Red Bulla zyskał sporą przewagę nad Mercedesem.

Po pierwszym treningu Formuły 1 przed GP Meksyku można się było zastanawiać, czy Mercedes odczarował tor im. braci Rodriguezów, bo dość niespodziewanie Valtteri Bottas i Lewis Hamilton znaleźli się przed Maxem Verstappenem. Jednak już początek popołudniowej sesji F1 pokazał, że "czerwone byki" nadają tempo w Mexico City.

Na nieco nagumowanym i oczyszczonym już torze Max Verstappen pokonał jedno okrążenie w czasie 1:17.301, co okazało się najlepszym rezultatem drugiego treningu F1 przed GP Meksyku.

Red Bull Racing mógł cieszyć się z wyniku Holendra i jego przewagi nad kierowcami Mercedesa, ale równocześnie powinien się martwić tempem Sergio Pereza. Meksykanin nie zdołał bowiem wyprzedzić Bottasa i Hamiltona. Biorąc pod uwagę specyfikę toru w Meksyku, "czerwone byki" mają chrapkę na dublet w najbliższą niedzielę.

ZOBACZ WIDEO: Mistrzyni olimpijska rozgrzała internautów! Była na rajskich wakacjach

Problemy dotknęły też innych. - Skrzynia biegów nie żyje - raportował już na początku treningu George Russell, a mechanicy Williamsa zaprosili go do garażu. Usterka okazała się poważna i 23-latek więcej nie pojawił się na torze, kończąc trening bez mierzonego czasu okrążenia.

Również awaria przekładni przeszkodziła w treningowych jazdach Danielowi Ricciardo. Kierowca McLarena większość sesji spędził w garażu.

F1 - GP Meksyku - 2. trening - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1. Max Verstappen Red Bull Racing 1:17.301
2. Valtteri Bottas Mercedes +0.424
3. Lewis Hamilton Mercedes +0.509
4. Sergio Perez Red Bull Racing +0.570
5. Carlos Sainz Ferrari +1.017
6. Pierre Gasly Alpha Tauri +1.128
7. Charles Leclerc Ferrari +1.304
8. Yuki Tsunoda Alpha Tauri +1.343
9. Sebastian Vettel Aston Martin +1.380
10. Fernando Alonso Alpine +1.431
11. Kimi Raikkonen Alfa Romeo +1.540
12. Lando Norris McLaren +1.678
13. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo +1.926
14. Esteban Ocon Alpine +2.130
15. Daniel Ricciardo McLaren +2.220
16. Mick Schumacher Haas +2.319
17. Lance Stroll Aston Martin +2.429
18. Nicholas Latifi Williams +3.519
19. Nikita Mazepin Haas +4.280
20. George Russell Williams bez czasu

Czytaj także:
Wielka transakcja w F1 zakończona fiaskiem
Wrócili kibice, wróciły zyski. Formuła 1 ujawniła dane

Źródło artykułu: