Chaos przed GP Sao Paulo. Formuła 1 zmieniła zasady

Twitter / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: pusty boks Alfy Romeo
Twitter / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: pusty boks Alfy Romeo

FIA zmieniła zasady sportowe wyłącznie na GP Sao Paulo, aby dać szansę zespołom na rozpakowanie i przygotowanie się do piątkowego treningu F1. To spowodowane jest opóźnieniami w transporcie sprzętu.

W środę wyszło na jaw, że sprzęt wysłany do Brazylii po GP Meksyku napotkał problemy podczas frachtu. W efekcie połowa zespołów Formuły 1 nie otrzymała na czas bolidów, elementów garażu i niezbędnych narzędzi. Jeszcze w czwartek boksy niektórych ekip na Interlagos świeciły pustkami.

Tymczasem przepisy F1 zobowiązują sędziów FIA, by dokonali inspekcji bolidów nie później niż 18 godzin przed rozpoczęciem pierwszego treningu. W tej wyjątkowej sytuacji światowa federacja postanowiła zmienić regulamin sportowy i podczas GP Sao Paulo odbiory techniczne będą miały miejsce później.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że problem z opóźnionym transportem sprzętu najmocniej dotknął Ferrari, McLarena, Alfę Romeo i Haasa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: olbrzymie święto na ulicach! Te obrazki robią wrażenie

FIA postanowiła dać ekipom dodatkowe 15 godzin na przygotowanie się do GP Sao Paulo. Oznacza to, że do kontroli na torze Interlagos dojdzie już w piątek - na krótko przed pierwszym treningiem.

Federacja uznała, że lepiej zmienić przepisy przed GP Sao Paulo, niż wprowadzać zmiany w harmonogramie weekendu wyścigowego F1. Byłoby to też trudne do zrealizowania, gdyż w Brazylii testowany będzie nowy format ze sprintem kwalifikacyjnym. Oznacza to, że w piątek, tuż po pierwszym treningu, dojdzie do rozegrania kwalifikacji F1.

- Chłopaki będą musiały pracować przez całą noc. To jedyny sposób, by poradzić sobie z tą sytuacją. Nie wiem, czy stracą na to całą noc, ale na pewno nie pójdą prędko spać. Przepisy zostały zmienione, więc kwestia odbiorów czy zakazu pracy w nocy nie stanowi problemu - powiedział motorsport.com Gunther Steiner, szef Haasa.

- Nadal możemy zorganizować GP Sao Paulo zgodnie z planem, bez zmieniania harmonogramu weekendu. Taki jest plan i myślę, że to możliwe do zrealizowania. Myślę, że sprzęt jest już w Brazylii. Ledwie kilka godzin od toru - dodał Steiner.

Czytaj także:
Formuła 1 ma gigantyczny problem. Co z GP Sao Paulo?
Lewis Hamilton straci tytuł? "Będziemy mieli kłopoty"

Komentarze (0)