Od sezonu 2021 za zespół Alpine w Formule 1 odpowiadają Marcin Budkowski oraz Davide Brivio. Jednak słabsze wyniki francuskiej ekipy sprawiają, że z końcem roku ma w niej dojść do zmian. Nieoficjalnie mówi się, że przesądzone jest odejście Brivio, który miałby powrócić do pracy w jednej z ekip MotoGP.
Nowym szefem Alpine miałby zostać Otmar Szafnauer, o czym informowaliśmy już kilka dni temu. Teraz motorsport.com podał, że Amerykanin "w zasadzie zgodził się na transfer". Na decyzję Szafnauera miał wpłynąć fakt, że ma coraz mniej do powiedzenia w Aston Martinie, po tym jak miliony w swój zespół pompuje Lawrence Stroll.
Oba zespoły odmówiły jednak komentarza. Rzecznik prasowy Aston Martina stwierdził, że to tylko "spekulacje". W podobnym tonie wypowiedział się oficer prasowy Alpine.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: olbrzymie święto na ulicach! Te obrazki robią wrażenie
"Rzecznik Aston Martina już się wypowiedział na ten temat. Pogłoski łączące mnie z Alpine to jedynie spekulacje, dlatego podjąłem decyzję, że nie będę tego komentował. Jako że powstają jednak różne sensacyjne nagłówki na niektórych portalach, to potwierdzam, że są to plotki. Czyste spekulacje medialne, które nie są oparte na faktach" - napisał z kolei Szafnauer na Instagramie.
Z informacji motorsport.com wynika, że ewentualny transfer Szafnauera do Alpine nie doprowadzi do zwolnienia Budkowskiego. Polak, który obecnie zajmuje stanowisko dyrektora wykonawczego, miałby się skupić na sprawach technicznych.
Jeśli spekulacje się potwierdzą, dla Budkowskiego byłby to powrót do roli, jaką piastował w zespole z Enstone w przeszłości. Gdy ten funkcjonował jeszcze pod nazwą Renault, to polski inżynier był do niego ściągany w roli osoby, która ma przeprowadzić rekrutację nowych pracowników i zrestrukturyzować fabrykę w Enstone.
Nie ma z kolei pewności, co do tego, kto zostałby nowym szefem Aston Martina po odejściu Szafnauera. W padoku F1 spekuluje się, że stanowisko objąłby Martin Whitmarsh. Brytyjczyk w przeszłości odnosił sukcesy w królowej motorsportu z McLarenem. Niedawno został zatrudniony przez Aston Martina w roli szefa działu zajmującego się nowych technologiami.
Czytaj także:
Chaos przed GP Sao Paulo. Formuła 1 zmieniła zasady
Lewis Hamilton z kolejną karą? Padok F1 huczy od plotek