Zwrot ws. Roberta Kubicy?
Robert Kubica nie będzie etatowym kierowcą Alfy Romeo w sezonie 2022. Czy to oznacza, że jego drogi z ekipą z Hinwil rozejdą się? Najnowsze słowa szefa szwajcarskiego zespołu na to nie wskazują.
- Rozmawiamy z Robertem Kubicą i myślę, że pozostanie on częścią naszej rodziny - powiedział racingnews365.com Frederic Vasseur, szef Alfy Romeo.
Nie jest tajemnicą, że Kubica może liczyć na wsparcie Orlenu, który chce pozostać w F1 i nadal wykorzystywać królową motorsportu do zwiększania rozpoznawalności swojej marki na arenie międzynarodowej. - Rozmawiamy o tym, aby Orlen pozostał z nami. Nic nie zostało jeszcze ustalone, ale jesteśmy blisko porozumienia - zdradził Vasseur.
Alfa Romeo zdecydowała, że po sezonie 2021 wymieni obu kierowców. Kimi Raikkonen kończy bowiem karierę, a Antonio Giovinazzi nie otrzyma kolejnej szansy po trzech latach spędzonych w ekipie z Hinwil. - Rozmawiamy z Antonio. Rozpoczęliśmy pewne dyskusje z jego menedżerem i zobaczymy, czy wypracujemy porozumienie, które pozwoli nam go zatrzymać w pobliżu - dodał Vasseur.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: olbrzymie święto na ulicach! Te obrazki robią wrażenieKubica w sezonie 2022 ma regularnie ścigać się w wyścigach długodystansowych WEC, zaś Giovinazzi przymierzany jest do jazdy w Formule E. Dlatego bardzo prawdopodobny jest scenariusz, w którym Polak i Włoch wymienialiby się obowiązkami w zakresie pracy w symulatorze i wyjazdów na wyścigi F1.
- W symulatorze może pracować Robert, równie dobrze może pracować Antonio. Z zespołem powinien być związany kierowca z doświadczeniem. Z Antonio nadal mamy dobre relacje, mimo decyzji o rozstaniu. Był częścią tego projektu przez kilka lat i zawsze prowadziliśmy produktywne rozmowy, nawet w tych gorszych chwilach - zdradził Vasseur.
Atutem Kubicy i Giovinazziego jest to, że zdążyli poznać ekipę z Hinwil, jak i jej bolidy. Polak jako rezerwowy dołączył do Alfy Romeo w roku 2020, zaś Włoch był jej etatowym kierowcą przez ostatnie trzy lata. - Dla mnie ważne jest utrzymanie silnej więzi z Antonio, bo nigdy nie wiadomo, co się wydarzy w przyszłości. Uważam, że dla obu stron pozostanie w bliższych relacjach będzie korzystne - podsumował szef Alfy Romeo.
Czytaj także:
Red Bull złoży protest na Mercedesa?
Głośna transakcja w F1 czy wielki kit?
-
zavi Zgłoś komentarz
F1 przestał być sportem odkąd miejsca rozdaje się na zasadzie ściągniętego sponsoringu ... -
Kiemen Zgłoś komentarz
paranormalnych:))) -
Norat Zgłoś komentarz
seriach wyścigowych z dużo gorszymi kierowcami niż w F1 by zakłamywać rzeczywistość.Będą gadać: Patrzcie w złej F1 biednego Roberta spotykała krzywda ! Gdy zaczął jeździć w LMP2 i WEC (o którym nikt wcześniej nawet w większości nie słyszał) jest mistrzem. -
emcanu Zgłoś komentarz
Zlituj się Kuczera z tymi tytułami. Zwrotem by było, gdyby Alfa wzięła go jako głównego kierowcę. Wszystko inne nie jest żadnym zwrotem ;P -
Omen Nomen Zgłoś komentarz
Przecież pocieszałem fanbojów Boba , Kuczera zawsze znajdzie coś pozytywnego...:-) -
Ataman Zgłoś komentarz
Nareszcie dostanie szanse na tytuł mistrzowski -
Norat Zgłoś komentarz
Niech kobietę sobie znajdzie i rodzinę założy ten mistrz wyścigów na ręcznym.