Pokaz siły Lewisa Hamiltona i Mercedesa. W GP Kataru odwrócą się losy walki o tytuł?

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Mercedes potwierdził dobrą formę z treningów i Lewis Hamilton wygrał kwalifikacje F1 do GP Kataru. Niemiecki zespół ma wyraźną przewagę nad Red Bullem na torze Losail, co stawia w mało komfortowej sytuacji Maxa Verstappena.

- Nie jest idealnie. Mamy trochę problemów z aktywacją DRS. To na pewno nie pomaga, by bolid był szybszy - mówił Christian Horner przed kwalifikacjami do GP Kataru, co jednoznacznie czyniło z Mercedesa faworyta sobotniej czasówki. We wcześniejszych treningach Valtteri Bottas i Lewis Hamilton notowali lepsze tempo niż Max Verstappen.

Nadzieją dla aktualnego lidera Formuły 1 mogło być to, że walka o pole position rozpoczynała się po zmroku i warunki na torze Losail uległy znacznej zmianie. Nie poprawiła się za to sytuacja Nikity Mazepina. Rosjanin, który stracił dwa treningi z powodu problemów z bolidem, od razu po wyjeździe na tor uszkodził przednie skrzydło. Pozostaje mu mieć nadzieję, że niedzielny wyścig będzie lepszy.

Chwile niepewności przeżył też Charles Leclerc, który podczas jednego z przejazdów pojechał za szeroko i długo znajdował się na tyłach stawki. Ostatecznie kierowca Ferrari wbił się do Q2. Ta sztuka nie udała się m.in. obu reprezentantom Alfy Romeo, co Szwajcarom utrudnia walkę z Williamsem o ósme miejsce w klasyfikacji F1.

- Spróbujemy chociaż rozdzielić Mercedesa - mówił szef Red Bulla, co jednoznacznie wskazywało, że "czerwone byki" chcą w Katarze minimalizować straty. Na trudną misję Red Bulla wskazywały też wyniki Q1 i Q2. W nich Hamilton był znacznie szybszy niż Verstappen.

Kolejna zła wiadomość dotarła do Red Bulla po Q2. Sergio Perez nie zdołał zakwalifikować się do ostatniego segmentu kwalifikacji, co dla Meksykanina oznacza ledwie jedenastą pozycję startową w GP Kataru i brak wsparcia strategicznego dla Maxa Verstappena. Jeszcze gorzej w Q2 wypadł Leclerc - kierowca Ferrari był dopiero trzynasty.

Czas 1:21.262 dał Hamiltonowi prowadzenie po pierwszym przejeździe w Q3. W tym momencie przewaga Brytyjczyka nad drugim Verstappenem wynosiła 0,162 s, co stawiało go w komfortowej sytuacji w kontekście walki o pole position.

W samej końcówce Q3 kierowca Mercedesa jeszcze podkręcił tempo (1:20.827). Verstappen nie był w stanie na to odpowiedzieć. Chociaż poprawił się na ostatnim przejeździe, to ostatecznie przegrał walkę o pole position aż o 0,455 s. To był nokaut!

F1 - GP Kataru - kwalifikacje - wyniki:

Poz.KierowcaZespółQ3Q2Q1
1. Lewis Hamilton Mercedes 1:20.827 1:21.682 1:21.901
2. Max Verstappen Red Bull Racing +0.455 1:21.984 1:21.996
3. Valtteri Bottas Mercedes +0.651 1:21.991 1:22.016
4. Pierre Gasly Alpha Tauri +0.813 1:21.728 1:22.535
5. Fernando Alonso Alpine +0.843 1:21.894 1:22.422
6. Lando Norris McLaren +0.904 1:22.216 1:22.839
7. Carlos Sainz Ferrari +1.013 1:22.241 1:22.304
8. Yuki Tsunoda Alpha Tauri +1.054 1:22.058 1:22.458
9. Esteban Ocon Alpine +1.201 1:22.012 1:22.565
10. Sebastian Vettel Aston Martin +1.958 1:22.146 1:22.549
11. Sergio Perez Red Bull Racing 1:22.346 1:22.398
12. Lance Stroll Aston Martin 1:22.460 1:22.521
13. Charles Leclerc Ferrari 1:22.463 1:22.742
14. Daniel Ricciardo McLaren 1:22.597 1:22.688
15. George Russell Williams 1:22.756 1:22.863
16. Kimi Raikkonen Alfa Romeo 1:23.156
17. Nicholas Latifi Williams 1:23.213
18. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo 1:23.262
19. Mick Schumacher Haas 1:23.407
20. Nikita Mazepin Haas 1:25.859

Czytaj także:
Lewis Hamilton wsparł społeczność LGBT. "Potężny gest"
18-latek lepszy niż Robert Kubica. "Byłem bardzo blisko"

ZOBACZ WIDEO: Tym wideo gwiazda sportu podbija internet. Co za umiejętności!

Źródło artykułu: