"Źle mrugniesz i jesteś w ścianie". Zachwyty nad nowym, ale niebezpiecznym torem w F1

Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: tor w Dżuddzie
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: tor w Dżuddzie

"Niesamowicie szybki", "labirynt" i "hardkor" - takimi słowami kierowcy opisali tor w Dżuddzie, gdzie rozgrywane jest GP Arabii Saudyjskiej. To najszybszy obiekt uliczny w historii F1, a przy tym dość niebezpieczny.

Tor w Dżuddzie został zbudowany w ledwie kilka miesięcy, bo lokalne władze chciały, by GP Arabii Saudyjskiej pojawiło się jak najwcześniej w kalendarzu Formuły 1. Nitka wyścigowa składa się z 27 zakrętów i jest niezwykle szybka, a przy tym wąska. Najmniejszy błąd może się zakończyć poważnym wypadkiem. W piątek przekonał się o tym Charles Leclerc.

Dość powiedzieć, że aż 79 proc. okrążenia w Dżuddzie kierowcy pokonują z gazem wciśniętym w podłogę do maksimum. - Ten tor jest szybki, niewiarygodnie szybki. Oferuje przy tym świetną przyczepność. Jeśli potrafisz znaleźć odpowiedni rytm, to ten tor jest dla ciebie przepiękny - przyznał w rozmowie z "The Race" Lewis Hamilton.

W rozmowie z dziennikarzami Lando Norris z McLarena przyznał, że całe okrążenie toru w Dżuddzie wywołuje u niego gęsią skórkę. - Wystarczy, że w pierwszym sektorze źle mrugniesz i jesteś w ścianie. Potrzeba tu mnóstwo koncentracji. Na torach ulicznych, chociażby w Monako, to dość typowe. Jednak tam są wolne sekcje toru, kiedy możesz się zrelaksować. Łatwiej wtedy ocenić np. odległość od ściany - wyjaśnił młody Brytyjczyk.

- W Dżuddzie wszystko dzieje się z tak zawrotną prędkością, że ocena odległości od ścian jest o wiele trudniejsza. To też utrudnia koncentrację. W wyścigu nie będzie nam łatwo. Tor daje mnóstwo frajdy i zabawy, ale jest piekielnie trudny - dodał Norris.

Valtteri Bottas podczas piątkowego treningu przekazał nawet przez radio, że "ten tor jest naprawdę świetny" i chwalił jego projektantów. Później Fin odniósł się do swoich komentarzy. - Jest hardkor. Jedziesz na pełnym gazie, blisko ścian, przy ogromnej prędkości. Jednak tego właśnie chcesz. To jest to, co lubimy i na pewno daje nam to sporo adrenaliny - stwierdził reprezentant Mercedesa.

Najlepszy czas z piątkowych treningów Lewisa Hamiltona pozwolił obliczyć, że Brytyjczyk pokonał okrążenie w Dżuddzie ze średnią prędkością ok. 249,5 km/h. To najlepszy dowód na to, że chociaż w Arabii Saudyjskiej stworzono nitkę ze sporą liczbą zakrętów, bo łącznie jest ich 27, to są one niezwykle szybkie.

- Ten tor to labirynt - powiedział Daniel Ricciardo, nawiązując do wysokich i blisko położonych band ochronnych. - Jednak daje świetną zabawę. Przyczepność jest całkiem dobra - dodał.

Fernando Alonso w tej sytuacji zwrócił uwagę na to, że nie można zapomnieć o niebezpieczeństwie, jakie wiąże się z jazdą po tak zaprojektowanym torze. - Okrążenie tutaj jest spektakularne. Jedziesz z ogromną prędkością między dwiema ścianami. Każdy błąd może mieć poważne konsekwencje. Musisz zachować czujność przez cały czas - podsumował dwukrotny mistrz świata F1.

Czytaj także:
Głośna afera w F1. Szef Mercedesa przeprasza
Jak doszło do okropnego wypadku w F1? To nagranie mrozi krew w żyłach

ZOBACZ WIDEO: Rewolucja w F1. Robert Kubica mówi o tym, co nas czeka

Komentarze (0)