Fatalny wypadek przerwał trening F1. Nic nie zostało z bolidu Ferrari!

Twitter / Formula 1 / Na zdjęciu: wypadek Charlesa Leclerca
Twitter / Formula 1 / Na zdjęciu: wypadek Charlesa Leclerca

2:0 - tak wygląda wynik konfrontacji Lewisa Hamiltona z Maxem Verstappenem po pierwszym dniu zmagań w GP Arabii Saudyjskiej. Brytyjczyk był najlepszy w drugim treningu, który został skrócony po fatalnym wypadku Charlesa Leclerca z Ferrari.

Lewis Hamilton był najszybszy w pierwszym treningu Formuły 1 przed GP Arabii Saudyjskiej, ale jego przewaga nad Maxem Verstappenem wynosiła ledwie 0,056 s. Fani Holendra mogli też zwracać uwagę na to, że sesja była rozgrywana przed zachodem słońca, a więc warunkach niereprezentatywnych względem kwalifikacji i wyścigu. Te bowiem zaplanowano po zmroku.

Jednak już drugi trening F1 w Dżuddzie, rozgrywany przy sztucznym oświetleniu, również został zapisany na konto Hamiltona. Kierowca Mercedesa z czasem 1:29.018 znalazł się an czele stawki. Drugi był Valtteri Bottas ze stratą 0,061 s.

O ile Mercedes ma powody do zadowolenia, o tyle Red Bull Racing po piątkowych przejazdach powinien się martwić. Max Verstappen w drugim treningu był dopiero czwarty, a jego strata do Lewisa Hamiltona wzrosła (+0,195 s). Na dodatek kierowca "czerwonych byków" regularnie narzekał na zachowanie bolidu, bo nie potrafił odpowiednio zagrzać przednich opon.

ZOBACZ WIDEO: Rewolucja w F1. Robert Kubica mówi o tym, co nas czeka

Trening został przedwcześnie przerwany po fatalnym wypadku Charlesa Leclerca. Kierowca Ferrari wpadł w bariery przy prędkości ok. 300 km/h. Jego bolid rozpadł się na kawałki, ale jakimś cudem 24-latkowi nic się nie stało. Co więcej, Monakijczyk zdołał sam wyjść z kokpitu. - Przepraszam - powiedział Leclerc przez radio, rzucając przy tym kilkoma przekleństwami.

Leclerc zaraz po wypadku trafił do centrum medycznego, a mechanicy Ferrari widząc wrak modelu SF21 chwytali się za głowy. Z maszyny Monakijczyka niewiele zostało i personel ekipy z Maranello czeka pracowita noc, w trakcie której zmierzą się z wyzwaniem odbudowy maszyny.

F1 - GP Arabii Saudyjskiej - 2. trening - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1. Lewis Hamilton Mercedes 1:29.018
2. Valtteri Bottas Mercedes +0.061
3. Pierre Gasly Alpha Tauri +0.081
4. Max Verstappen Red Bull Racing +0.195
5. Fernando Alonso Alpine +0.423
6. Esteban Ocon Alpine +0.537
7. Carlos Sainz Ferrari +0.571
8. Yuki Tsunoda Alpha Tauri +0.579
9. Sergio Perez Red Bull Racing +0.750
10. Charles Leclerc Ferrari +0.754
11. Daniel Ricciardo McLaren +0.950
12. Lando Norris McLaren +0.986
13. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo +1.092
14. Kimi Raikkonen Alfa Romeo +1.258
15. Lance Stroll Aston Martin +1.424
16. Sebastian Vettel Aston Martin +1.484
17. George Russell Williams +1.488
18. Mick Schumacher Haas +1.634
19. Nicholas Latifi Williams +2.021
20. Nikita Mazepin Haas +2.611

Czytaj także:
Lewis Hamilton czy Michael Schumacher? Te słowa zabolą Brytyjczyka
To koniec? Ekipa Kubicy rozpada się na naszych oczach

Źródło artykułu: