Mercedes odpowiedział na plotki. Stanowcze dementi ze strony zespołu
Mercedes bardzo szybko zareagował na plotki sugerujące, że zespół ma problem z budową nowego bolidu W13. Niemcy jednoznacznie zdementowali sugestie, jakoby nowa maszyna miała problem z przejściem testów zderzeniowych FIA.
Materiały prasowe
/ Mercedes
/ Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Jednak kierownictwo Mercedesa bardzo szybko zareagowało na sugestie, jakoby napotkało problemy przy przejściu obowiązkowych testów zderzeniowych. Rzecznik prasowy zespołu w poniedziałek poinformował przedstawicieli mediów, że model W13 ma już za sobą proces homologacji.
Z informacji przekazanych przez Mercedesa wynika, że konstrukcja modelu W13 nie miała większych problemów z testami obejmującymi m.in. zachowanie komory przetrwania, kolumny kierownicy, zagłówka, jak i elementów bocznych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: długo się nie zastanawiał! "Bramka stadiony świata"Co więcej, rzecznik prasowy Mercedesa przekazał, że W13 zakończył proces homologacji 13 stycznia, co ma być dowodem na to, że informacje włoskiego "Motorsportu" nie były precyzyjne.
Zespoły Formuły 1 obecnie mierzą się ze sporym wyzwaniem, bo bolidy szykowane na sezon 2022 różnią się całkowicie od konstrukcji, które widzieliśmy w ostatnich latach. Wszystko ze względu na nowe przepisy techniczne, które weszły w życie. Zmieniają one nie tylko aerodynamikę, ale też wagę pojazdów. Ta urosła do 795 kg, m.in. ze względu na większe koła, a także mocniejsze strefy uderzeniowe.
Prezentacja nowego modelu Mercedesa zaplanowana jest na 18 lutego.
Ponad tydzień wcześniej, bo 10 lutego, nowy bolid ma zaprezentować Aston Martin. Światem F1 wstrząsnęła w ostatnich godzinach informacja, jakoby zespół z Silverstone miał problemy z budową modelu AMR22. Jednak Brytyjczycy już zdementowali te plotki.
Czytaj także:
Faworyci słabo wejdą w nowy sezon F1?
Lewis Hamilton zainwestował w nowy biznes
