Lewis Hamilton ma ważny kontrakt z Mercedesem do końca 2023 roku, ale to wcale nie oznacza, że Brytyjczyka będziemy oglądać w Formule 1 przez dwa najbliższe sezony. Królowa motorsportu widziała już przypadki kierowców, którzy nagle kończyli kariery. Sam Hamilton ostatnio daje podstawy do szeregu spekulacji, bo od niemal dwóch miesięcy 37-latek nie zabrał głosu publicznie.
Kierowca Mercedesa "trawi" utratę tytułu w F1 na rzecz Maxa Verstappena i wcale nie ma pewności, czy pojawi się na polach startowych w tym roku. - Podróż Lewisa poprzez F1 jest naprawdę długa i jest tak wiele elementów, które wpłyną na jego ostateczną decyzję, co do kontynuowania kariery - powiedział w rozmowie z Press Association Mika Hakkinen, dwukrotny mistrz świata F1.
- Lewis ma pewność siebie. Wygrywał, bywał na szczycie podium i wszyscy patrzyli na niego w stylu "wow, jesteś świetny". On myśli, że musi to trwać w ten sposób. Dlatego dla niego rok 2022 będzie niezwykle interesujący - dodał Hakkinen.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Jest ogień!". Internauci oczarowani pokazem Kowalkiewicz
Fin, który zakończył karierę w F1 w roku 2001 znajdując się na szczycie, przewiduje dalsze starty Hamiltona. Nie będzie jednak zdziwiony, jeśli Brytyjczyk pożegna się z królową motorsportu po nadchodzącym sezonie. Będzie to uzależnione od wyników Mercedesa.
- Przepisy w F1 uległy drastycznej zmianie. Lewis otrzyma zupełnie nową maszynę i istnieje prawdopodobieństwo, że projektanci nie stworzą optymalnego bolidu. Jeśli tak się stanie, to Hamiltonowi trudno będzie to zaakceptować - ocenił Hakkinen.
- Jeśli byłeś na szczycie góry i nagle musisz się wspinać z powrotem, bo nie masz najlepszego bolidu w stawce, to trudno jest sobie z tym poradzić. To będzie wyzwanie dla Lewisa. Jest wokół niego mnóstwo znaków zapytania. Nie wiem, czy wróci do ścigania, ale miejmy nadzieję, że tak - dodał były kierowca McLarena.
Wydaje się, że Hamilton będzie musiał się określić ws. przyszłości jeszcze w tym miesiącu. 23 lutego ruszą bowiem zimowe testy F1 w Barcelonie.
Czytaj także:
Niepełnosprawność, której nie widać. Zakończyła jego karierę
Robert Kubica poznał rywali. Zmierzy się ze słynnym wyścigiem