Co tam się działo?! Szalone kwalifikacje do GP Arabii Saudyjskiej
Kwalifikacje do GP Arabii Saudyjskiej były szalone. Fatalny wynik zanotował Lewis Hamilton, Mick Schumacher doszczętnie rozbił bolid, popis jazdy dali kierowcy Ferrari, a po pole position ostatecznie sięgnął... Sergio Perez.
Kierowcy Mercedesa zdarzyło się to po raz pierwszy od GP Brazylii w roku 2017. Siedmiokrotny mistrz świata F1 od początku sesji miał problemy z tempem i znacząco odstawał od George'a Russella. Gdy Hamilton dowiedział się, że wywalczył dopiero szesnasty czas, powiedział przez radio wymowne słowa: bardzo mi przykro.
Q1 miało jeszcze jednego pechowca. Nicholas Latifi przekonał się, że tor w Dżuddzie jest niezwykle szybki, ale przy tym niebezpieczny. Bliskość ścian sprawiła, że kierowca Williamsa doszczętnie rozbił swój bolid i spowodował czerwoną flagę. - Nie wiem, co do tego doprowadziło - przyznał Kanadyjczyk.
ZOBACZ WIDEO: Tego się nie spodziewała. Problemy Igi ŚwiątekGdy wznowiono rywalizację w Q2, nerwy znów pojawiły się w garażu Mercedesa. Tym razem George Russell znajdował się na granicy odpadnięcia z rywalizacji. O jego awansie do Q3 zadecydowało 0,033 s. O tyle 24-latek był lepszy od Lando Norrisa.
W Q1 i Q2 prym wiedli kierowcy Ferrari - Charles Leclerc i Carlos Sainz. To sprawiło, że przed Q3 mieliśmy aż trzech kandydatów do pole position, bo nikt nie myślał, by skreślać Maxa Verstappena. Jednak Holender napotkał niespodziewane problemy. - Do cholery, nie mam w ogóle przyczepności! - narzekał kierowca Red Bull Racing, który po pierwszym przejeździe w Q3 miał dopiero ósmy czas.
Faworytów pogodził ostatecznie Sergio Perez. Kierowca "czerwonych byków" poprawił czasy Leclerca i Sainza na ostatnim przejeździe, sensacyjnie zdobywając pole position. Dla Meksykanina to pierwsze wygrane kwalifikacje w karierze.
F1 - GP Arabii Saudyjskiej - kwalifikacje - wyniki:Poz. | Kierowca | Zespół | Q3 | Q2 | Q1 |
---|---|---|---|---|---|
1. | Sergio Perez | Red Bull Racing | 1:28.200 | 1:28.924 | 1:29.705 |
2. | Charles Leclerc | Ferrari | +0.025 | 1:28.780 | 1:29.039 |
3. | Carlos Sainz | Ferrari | +0.202 | 1:28.686 | 1:28.855 |
4. | Max Verstappen | Red Bull Racing | +0.261 | 1:28.945 | 1:28.928 |
5. | Esteban Ocon | Alpine | +0.868 | 1:29.584 | 1:30.093 |
6. | George Russell | Mercedes | +0.904 | 1:29.618 | 1:29.680 |
7. | Fernando Alonso | Alpine | +0.947 | 1:29.295 | 1:29.978 |
8. | Valtteri Bottas | Alfa Romeo | +0.983 | 1:29.404 | 1:29.683 |
9. | Pierre Gasly | Alpha Tauri | +1.054 | 1:29.418 | 1:29.891 |
10. | Kevin Magnussen | Haas | +1.388 | 1:29.546 | 1:29.831 |
11. | Lando Norris | McLaren | 1:29.651 | 1:29.957 | |
12. | Daniel Ricciardo | McLaren | 1:29.773 | 1:30.009 | |
13. | Guanyu Zhou | Alfa Romeo | 1:29.819 | 1:29.978 | |
14. | Mick Schumacher | Haas | 1:29.920 | 1:30.167 | |
15. | Lance Stroll | Aston Martin | 1:31.009 | 1:30.256 | |
16. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:30.343 | ||
17. | Alexander Albon | Williams | 1:30.492 | ||
18. | Nico Hulkenberg | Aston Martin | 1:30.543 | ||
19. | Nicholas Latifi | Williams | 1:31.817 | ||
20. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | bez czasu |
Czytaj także:
Koszmar w F1! Atak kilka kilometrów od toru! Właśnie trwał trening
Został skazany na karę śmierci. Błaga Lewis Hamiltona o pomoc