F1: GP Abu Zabi. Wygrani i przegrani. Regularnie zwycięski Lewis Hamilton. Sebastian Vettel ma powody do zmartwień
Lewis Hamilton to największy wygrany GP Abu Zabi. Był to jego 250. występ w F1, który Brytyjczyk uczcił pole position i zwycięstwem w wyścigu. Powody do zmartwień na koniec roku ma za to Sebastian Vettel, który znów został w cieniu Charlesa Leclerca.
Łukasz Kuczera
Wygrany: Lewis Hamilton
Zdobył pierwsze pole position od lipcowego Grand Prix Niemiec, po czym w wyścigu nie dał żadnych szans rywalom i odniósł przekonujące zwycięstwo. Był to 11. triumf Hamiltona w tym roku. Brytyjczyk po raz kolejny wykazał się niezwykłą regularnością, bo właśnie tyle wyścigów wygrywał też w poprzednich sezonach.
Zwycięstwo w Abu Zabi było też najlepszą formą na uczczenie jubileuszu - dla Hamiltona był to 250. występ w F1.
Czytaj także: Robert Kubica czeka na nowe wyzwania
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)