Jak nie Robert Kubica, to kto? Ważą się losy Polaka i Alfy Romeo
Robert Kubica ma niewielkie szanse na powrót do F1 w sezonie 2022. Alfa Romeo spogląda w kierunku innych kierowców. Kto znajduje się na celowniku ekipy z Hinwil?
Kurtuazja ze strony Alfy Romeo
Robert Kubica w piątek wziął udział w treningu przed GP Węgier. Był to trzeci występ Polaka w sezonie 2021. Wynik zszedł na dalszy plan, bo Kubica miał za zadanie testowanie nowych ustawień. Jak mówił krakowianin, jego celem jest pomoc zespołowi, a ten myśli już wyłącznie o sezonie 2022 i nadchodzącej rewolucji technicznej w F1.
Chociaż Kubica jest regularnie chwalony przez Frederica Vasseura za pracę wykonywaną w roli rezerwowego, to jednak jego szanse na awans do roli etatowego kierowcy są wręcz zerowe. Na minus krakowianina działa fakt, że od dwóch lat nie ściga się regularnie w Formule 1, a jest przy tym jednym z najstarszych kierowców w padoku - w grudniu skończy 37 lat.
-
opentany Zgłoś komentarzzachmurzyło się, chyba będzie deszcz
-
Obserwator1983 Zgłoś komentarzKubica może zapomnieć o regularnych startach w F1 jak to miało miejsce przed wypadkiem.
-
MichalSG Zgłoś komentarzTo że nie ściga się w Formule 1 to nie argument.
-
TerminatoЯ Zgłoś komentarzYes frajerze.,.. Ukończyłeś podstawówkę?
-
TerminatoЯ Zgłoś komentarzJak nie Kubica to miszcz sponsorowany przez PO czyli kto? Kidawa?
-
beku Zgłoś komentarzKuczera Lecz się na nogi bo na łeb już za późno,
-
dopowiadacz Zgłoś komentarzzdaje sobie sprawy z błędów jakie popełnia i nie ma przeglądu zagrożeń ze strony rywali .
-
yes Zgłoś komentarzTestowanie ustawień? - może Obajtek da Kubicę do ustawiania na półce płynów do spryskiwaczy lub testowania chustek do smarkania?