Już za tydzień kolejny wyścig - GP Holandii.

To koniec naszej relacji z tego niecodziennego wyścigu F1. Dziękujemy za bycie z nami przez te cztery godziny.

Sensacyjne podium zdobywa w ten sposób George Russell.

Każdy z kierowców otrzyma połowę punktów.

To już oficjalna wiadomość.

Koniec wyścigu.

Coraz gorsza widoczność na Spa-Francorchamps. Robi się coraz ciemniej, do tego pojawiła się mgła.

Odrobina humoru.

Czekamy.

Kierowcy wysiadają z samochodów.

Znów czekamy.

Kierowcy wracają do alei serwisowej.

Czerwona flaga.

Ciągle jedziemy za samochodem bezpieczeństwa.

- Końcówka okrążenia jest lepsza - melduje Perez.

Na torze jest też Sergio Perez, którego bolid udało się naprawić.

Widoczność nadal jest mocno ograniczona.

Czas odlicza godzinę. Tyle ma trwać wyścig.

Zielona flaga. Wracamy na tor.

Na Spa-Francorchamps nadal leje.

Kierowcy już czekają w bolidach.

Obowiązkowe opony deszczowe dla kierowców F1.

Wyścig rozpocznie się o godz. 18.17. To już oficjalna wiadomość.

- Mam nadzieję, że chociaż wyjedziemy na kilka okrążeń, by zostać sklasyfikowanym - mówi Russell. Trudno mu się dziwić, bo ma ogromną szansę na punkty dla Williamsa.

Czas na kolejną kawę.

Kolejna informacja o godz. 18.05.

Kolejna aktualizacja stanu pogody o godz. 18.

Ciągle trwają prace na torze. Miotły poszły w ruch.

Kolejna informacja, co do pogody zapowiadana na godz. 17.55.

Na tor wyjechał ciężki sprzęt. Specjalne samochody ściągają wodę na pobocza.

Wyścig miałby trwać godzinę. Jeśli warunki pozwolą.

Ok. godz. 17.45 pogoda ma zacząć się poprawiać.

Ci kibice zasługują na szacunek.

- Jest dobrze, jeśli chodzi o same warunki na torze, ale jak jedziesz za kimś, to nic nie widzisz - mówi Alan van der Merwe, kierowca samochodu medycznego.

- Czekamy na okno pogodowe - informuje Michael Masi, dyrektor wyścigowy F1.

Spokój, nic się nie dzieje. Można spać.

- Problem w tym, że od godz. 15 nie było ani chwili, kiedy przestało padać - mówi Daniel Ricciardo.

Tak wyglądają warunki na torze.

Samochód medyczny sprawdza warunki na torze.

"Dla wszystkich fanów, którzy są przemoczeni na Spa, przepraszam, że czekacie i dziękuję, że stawiacie czoła pogodzie! Wiemy, że to frustrujące dla was wszystkich, ale bezpieczeństwo musi być na pierwszym miejscu" - napisał George Russell.

Może komuś kawy?

Wyścig, jeśli ruszy, to za samochodem bezpieczeństwa.

Perez ma za co dziękować mechanikom. Jednak nadal nie wiadomo, czy wyścig w ogóle ruszy.

Niewykluczone, że czekają nas trzy okrążenia jazdy za samochodem bezpieczeństwa, aby wyścig był zaliczony. Wtedy kierowcy otrzymają połowę punktów.

Antonio Giovinazzi postanowił się zrelaksować.

Bolid Sergio Pereza jest już naprawiony i gotowy do wyścigu.

Jeśli wyścig wystartuje, to na dystansie 39 okrążeń.

Zabawna sytuacja Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk nie będzie najlepiej wspominać wizyty w... toalecie.

- Musimy być cierpliwi - mówi Mattia Binotto, szef Ferrari.

Michael Masi poinformował Red Bulla, że Sergio Perez może wystartować w wyścigu.

- Nie wiemy, czy wystartujemy. Nie da się jechać w takich warunkach - mówi Ocon.

Od godz. 15 trwa czas trzech godzin, jaki wyznaczony jest przez regulamin na wyścig F1.

- Naciskamy, by wywalczyć prawo startu dla Sergio Pereza w tym wyścigu. Jesteśmy dość pewni swego w tej kwestii - dodaje Horner.

- Te warunki są gorsze niż wtedy, kiedy staliśmy na starcie - komentuje Christian Horner, szef Red Bulla.

Wolff stwierdził, że jego zdaniem Perez może wystartować w wyścigu.

- Warunki nie poprawią się przez 45 minut, może być nawet gorzej - mówi Toto Wolff, szef Mercedesa.

Na torze pojawił się samochód medyczny.

- Nie wiem, czy będziemy mieć warunki, aby się ścigać. Widoczność jest zerowa - mówi Marcin Budkowski, dyrektor wykonawczy Alpine.

- Zakładam, że potem uda się ruszyć wyścig i pojechać tyle okrążeń, by rozdać chociaż połowę punktów - dodaje Brown.

- Sądzę, że przez najbliższe 30 minut nie będziemy mieć ścigania, bo mamy największą ulewę - mówi Zak Brown, szef McLarena.

Sędziowie debatują na temat tego, czy Perez może wystartować w GP Belgii. Inna kwestia, że samo rozegranie wyścigu stoi pod znakiem zapytania.

Lada moment minie godzina, odkąd GP Belgii miało wystartować.

Dyrektor wyścigowy Michael Masi stwierdził, że wyścig już się rozpoczął, więc nie jest to możliwe. Red Bull uważa jednak inaczej.

Red Bull zapytał dyrekcję wyścigową o to, czy Perez może wystartować w wyścigu.

Kierowcy w garażach.

Williams nadal ekscytuje się startem z pierwszego rzędu.

Znów w ruch poszły koce grzewcze. Kierowcy opuścili bolidy.

- Właściwa decyzja - mówi wprost Ricciardo.

Procedura startowa została zawieszona.

Samochody zjeżdżają do alei serwisowej.

Hamilton narzeka na wodę, która dostaje się do kasku.

- Nic nie widzę - dodaje Russell.

- Nie da się jechać - komentuje Giovinazzi.

- Jest mokro, ale da się ścigać - mówi Verstappen.

- Warunki są okropne. Ledwo widzę samochód przede mną - mówi Norris.

- Muszę zostawić więcej miejsca za samochodem bezpieczeństwa, bo nic nie widzę - zgłasza Verstappen.

- Już niczego nie widzę - narzeka Hamilton.

Zaczynamy okrążenie formujące.

Koce grzewcze zdejmowane z kół.

- Spodziewamy się takiego deszczu przez 15-20 minut, a potem zapowiadany jest jeszcze mocniejszy deszcz - słyszy Ricciardo od inżyniera.

Ruch na polach startowych. Czyżby o godz. 15.25 miało się rozpocząć okrążenie formujące?

Należy oczekiwać kolejnego komunikatu o przesunięciu wyścigu.

To nie wygląda dobrze.

Gasly w rozmowie z inżynierami żartuje, że chce kiełbaski na obiad.

Start znów przesunięty - na godz. 15.20.

Nowe informacje - okrążenie formujące ma się rozpocząć o godz. 15.15.

Okrążenie formujące ma się rozpocząć o godz. 15.10.

Sergio Perez nie weźmie udziału w wyścigu.

Koszmar kierowcy F1 w GP Belgii. Rozbił się jeszcze przed wyścigiem!

Trudne warunki na Spa-Francorchamps. Start wyścigu F1 opóźniony.

Koniec wyścigu dla Sergio Pereza jeszcze przed jego startem!

Kimi Raikkonen również z problemami.

Cios dla Kimiego Raikkonena przed startem GP Belgii. Problemy Alfy Romeo

Lando Norris z karą przed startem GP Belgii.

F1. Kara dla Lando Norrisa przed GP Belgii. Ciąg dalszy problemów Brytyjczyka

Oto wyniki sobotnich kwalifikacji.

Ależ show w kwalifikacjach F1 do GP Belgii! George Russell sprawcą ogromnej sensacji!

Początek wyścigu o godz. 15.