Wykup dostęp i oglądaj mecze na WP Pilot >>>
Przed meczem z GI Malepszy Futsalem Leszno ekipa Górnika Polkowice nie miała na swoim koncie ani jednego punktu. Z leszczynianami zdołali zagrać na tyle dobrze, że zgarnęli jedno "oczko". Remis to dla nich niezły wynik, czego nie można powiedzieć z perspektywy ekipy z Wielkopolski.
- Ten remis to jest druzgocąca nasza porażka. Przy tych sytuacjach bramkowych, które mieliśmy... Nie wykorzystaliśmy z 15 klarownych sytuacji. To tak bywa, gdy ktoś poczuje się zbyt pewnie na boisku. Przy takiej nieskuteczności i niefrasobliwości w obronie, nie zasługujemy, aby być wyżej w tabeli - stwierdził trener zespołu z Leszna Tomasz Trznadel, cytowany przez futsalekstraklasa.pl.
GI Malepszy Futsal Leszno prowadził w Polkowicach 3:0. Później było 4:1 dla leszczynian, a ostatecznie gospodarze doprowadzili do remisu 4:4. Co się stało, że ekipa przyjezdna nie utrzymała przewagi do końca?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego byś się nie spodziewał po trenerze Roberta Lewandowskiego
- Powinniśmy kontrolować ten mecz do końca, ale tak jak w poprzednich kolejkach: popełniliśmy jakieś głupie błędy. Każdy z nas dzisiaj takie popełnił. I jak tracimy takie bramki, to nie możemy wywieźć trzech punktów - powiedział w rozmowie z futsalekstraklasa.pl zawodnik GI Malepszy Futsalu Dominik Solecki. - Jesteśmy sami sobie winni - zaznaczył.
GI Malepszy Futsal w tym sezonie bardzo mocno rozczarowuje. Obecnie ten zespół z dorobkiem zaledwie dwóch punktów zajmuje 14. miejsce w tabeli Statscore Futsal Ekstraklasa. Potencjał ekipy Tomasza Trznadla jest z pewnością dużo większy.
Czytaj także:
> Trener beniaminka wściekły na działaczy. "Jak walenie grochem o ścianę"
> Szok w Chorzowie. Miała być walka o medal, jest rozczarowanie
Oglądaj NA ŻYWO mecze Fogo Futsal Ekstraklasy! (link sponsorowany)