Warto zaznaczyć, że Polonia po sezonie zasadniczym zajęła pierwsze miejsce, a Podhale ósme.
Pierwsze spotkanie padło łupem "Szarotek", które wykorzystały atut własnej tafli i zwyciężyły na nim 6:3. W rewanżu to jednak bytomianie okazali się lepsi i pokonali rywali 3:2.
Sztab szkoleniowy i zawodnicy Podhala mieli po meczu sporo pretensji do arbitrów. Tuż przed zakończeniem pierwszej odsłony ekipa z Nowego Targu wyprowadzała kontrę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion
Prawym skrzydłem pognał Kacper Malasiński, ale nie zdążył dojechać do krążka. Został on zaatakowany wysoko uniesionym kijem przez Pawła Wybirala.
Sędziowie Szymon Urbańczyk (główny) oraz Wiktor Kolat i Marcin Kołodziej (liniowi) nie nałożyli w tej sytuacji żadnej kary. Jak takie sytuacje opisane są w przepisach?
Zobaczcie całą sytuację:
Czytaj także:
Kanada, hokej i kawa - co je łączy? Historia Tima Hortona
Setka "Malasia". Najlepszy sezon w karierze