Najpierw użył swoich pięści, a później zdobył gola [WIDEO]

Materiały prasowe / HOKEJ.net / Bramkarz Ryan Fanti potrafi używać swoich pięści
Materiały prasowe / HOKEJ.net / Bramkarz Ryan Fanti potrafi używać swoich pięści

Ryan Fanti, 23-letni bramkarz, występujący na co dzień w Fort Wayne Komets z ligi ECHL na dwie minuty przed końcem meczu, wystrzelił krążek zza swojej siatki w kierunku pustej bramki i… zdobył gola! Wcześniej stoczył efektowy pojedynek pięściarski.

Prospekt Edmonton Oilers w 58. minucie sobotniego spotkania przeciwko Rapid City Rush zdobył gola do pustej bramki, gdy zespół gości zdecydował się na manewr z wycofaniem bramkarza. Ostatecznie goście przegrali 3:6.

Był to pierwszy przypadek w historii Komets, odkąd ten klub gra w ECHL, gdy golkiper wpisał się na listę strzelców. Z kolei kilka tygodni temu Fanti wdał się w bójkę z bramkarzem przeciwników, co też jest niezwykle rzadkim zjawiskiem.

Kanadyjczyk nie jest pierwszym prospektem Nafciarzy, który zdobył bramkę. W 2016 roku, zanim trafił do Edmonton, Stuart Skinner, jeszcze w barwach Lethbridge Hurricanes, również trafił do bramki rywala i był wówczas siódmym bramkarzem w WHL, któremu się ta sztuka udała.

Ryan Fanti stał się piętnastym bramkarzem w historii ECHL, który zdobył gola, w tym drugim, któremu udało się to w tym sezonie. Pierwszym był Francois Brassard.

Z kolei w historii Oilers jeszcze się nie zdarzyło, aby bramkarz broniący ich słupków zmienił wynik spotkania, chociaż bywało blisko – Mike Smith zawsze skorzysta z nadążającej się ku temu okazji, ale akurat u Nafciarzy jeszcze nic konkretnego z tego nie wyszło – Smith zdobył bramkę w 2013 roku, przeciwko Detroit Red Wings, ale grał wówczas w Phoenix Coyotes.

Komets wygrali z Rapid City 6:3. Fanti rozegrał jak dotąd 29 spotkań i ma średnią skuteczność interwencji na poziomie 89 procent.

Agatha Rae

ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak wróci do reprezentacji Polski? "Nie wykluczam tego"

Czytaj także:
Co to było?! To zachowanie sędziego trzeba zobaczyć
Skandaliczne słowa rosyjskiego posła. "Nie tknęliśmy żadnego Ukraińca"

Komentarze (0)