Hokej.net: Gratulacje, Bartek! Jak ocenimy ten turniej i awans? Nadal masz w sobie te wielkie emocje?
Bartłomiej Jeziorski: Turniej marzeń, wszystkie mecze nam się układały, żałujemy meczu z Wielką Brytanią, bo mogliśmy finalny rezultat przechylić na naszą korzyść, ale liczy się to, że mamy ten awans.
Z meczu na mecz się rozkręcaliście, szczególnie ta trzecią tercję z Wielką Brytanią wypełniała taka wiara w to, że nawet mocniejszego rywala można przycisnąć.
Być może na mecz z nimi wyszliśmy trochę przestraszeni, trochę wątpiący w swoje umiejętności, w to, że jesteśmy lepsi od nich, ale z tercji na tercję wyglądało to coraz lepiej, a w meczu z Włochami udowodniliśmy, że potrafimy grać w hokej i te dwa ostatnie mecze to była kropka nad "i".
Czytaj także:
- Pracowity i szczery. Architekt sukcesu, którego w Polsce miało nie być
- Co za gol! To była wielka tercja Polaków [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściami