- To prawda, rozstaję się z "Pasami". Mój kontrakt, ważny do końca sezonu 2023/2024, został rozwiązany za porozumieniem stron, ale na moją prośbę - potwierdził nam doświadczony napastnik.
Reprezentant Polski spędził pod Wawelem ostatni sezon. Trener Rudolf Roháček ustawiał go w niższych formacjach, mających szereg zadań defensywnych.
Trzeba przyznać, że napastnik rodem z Nowego Targu dobrze wywiązywał się ze swojej roli i mógł też pochwalić się niezłym dorobkiem punktowym. W 50 ligowych meczach zgromadził 20 "oczek" za 9 bramek i 11 asyst. Jego statystyki uzupełnił bilans +15 oraz 8 minut na ławce kar.
Zaufał mu też trener Róbert Kaláber i powołał na MŚ dywizji IA, które na przełomie kwietnia i maja były rozgrywane w Nottingham. Michalski zaprezentował się w tym turnieju z dobrej strony. W 5 meczach zdobył jedną bramkę – w wygranym 4:2 starciu z Włochami. Było to trafienie otwierające wynik spotkania.
Przypomnijmy, że Mateusz Michalski wcześniej występował w ekipach GKS-u Katowice i Podhala Nowy Targ. Z katowiczanami w sezonie 2021/2022 sięgnął po tytuł mistrzowski, a z "Szarotkami" trzykrotnie wywalczył brązowy medal.
Czytaj także:
GKS Katowice będzie mieć nowego prezesa
Rewolucja. Lawina odejść z Cracovii
ZOBACZ WIDEO: Co on zrobił?! Bramkarz kompletnie się tego nie spodziewał