Dobry występ reprezentacji Polski. Debiutant spełnił marzenie

PAP / Zbigniew Meissner / Na zdjęciu: hokeiści reprezentacji Polski
PAP / Zbigniew Meissner / Na zdjęciu: hokeiści reprezentacji Polski

Hokejowa reprezentacja Polski wzięła udział w Pucharze Austrii rozgrywanym w Klagenfurcie. Biało-Czerwoni wystąpili w finale, w którym minimalnie lepsi byli gospodarze. Debiutu w kadrze doczekał się bramkarz Tomas Fucik.

W Pucharze Austrii zagrały reprezentacje gospodarzy, Polski, Włoch i Węgier. W pierwszym meczu, który odbył się w czwartek, Biało-Czerwoni pokonali zespół Italii 3:1. Gole dla zwycięskiego zespołu zdobyli Bartłomiej Jeziorski, Patryk Krężołek i Krystian Dziubiński.

Piątek był ostatnim dniem rywalizacji. Polacy zmierzyli się z Austriakami, którzy na początek pokonali drużynę Węgier 3:0. W finale Pucharu Austrii faworyzowani gospodarze okazali się nieznacznie lepsi (1:0), a zwycięskie trafienie uzyskał dopiero w dogrywce Benjamin Baumgartner.

Spotkanie z Austrią na pewno na długo zapamięta Tomas Fucik. Urodzony w czeskim Trebicu zawodnik ma polskie pochodzenie i bardzo chciał zagrać w bramce Biało-Czerwonych. W maju 29-latek poślubił swoją partnerkę Anetę i rozpoczął starania o potwierdzenie polskiego obywatelstwa (więcej tutaj).

Fucik miał w piątek sporo pracy, ale pokazał się z bardzo dobrej strony. Z pewnością zadowolony może być sztab reprezentacji, ponieważ bramkarz GKS-u Tychy może śmiało konkurować z numerem jeden na tej pozycji, Johnem Murrayem.

W każdym razie Biało-Czerwoni mają za sobą kolejny turniej przed ważnymi przyszłorocznymi imprezami. Polskich hokeistów czeka bowiem walka w kwalifikacjach do zimowych igrzysk olimpijskich w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo oraz w mistrzostwach świata elity, do których powrócili po 22 latach.

Polska - Włochy 3:1 (0:1, 2:0, 1:0)
Jeziorski 24', Krężołek 40', Dziubiński 60' - Colli 3'

Polska: Murray - Wajda, Górny; Wronka, Paś, Zygmunt - Kostek, Jaśkiewicz; Łyszczarczyk, Dziubiński, Jeziorski - Horzelski, Zieliński; Urbanowicz, Starzyński, Krężołek - Florczak, Biłas; Tyczyński, Smal, Michalski.

Austria - Polska 1:0 po dogrywce (0:0, 0:0, 0:0, 1:0)
Baumgartner 63'

Polska: Fucik - Wajda, Biłas; Wronka, Paś, Zygmunt - Kostek, Jaśkiewicz; Łyszczarczyk, Dziubiński, Jeziorski - Horzelski, Zieliński; Urbanowicz, Starzyński, Krężołek - Florczak, Kameneu; Tyczyński, Smal, Wanat.

Czytaj także:
Ranking WTA: duży awans polskiego talentu
Stagnacja w elicie. Zobacz najnowszy ranking ATP

ZOBACZ WIDEO: "Coraz trudniej". Pokazała, jak trenuje w ciąży

Komentarze (1)
avatar
J02
16.12.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Obiecująca drużyna na