MŚ w hokeju do lat 20 w Gdańsku: Słaba gra w osłabieniach zadecydowała - relacja z meczu Polska - Norwegia

Dzięki znakomitej grze w przewadze, hokeiści reprezentacji Norwegii pokonali Polskę w pierwszym dniu Mistrzostw Świata do lat 20, które rozgrywane są w Gdańsku. We wtorek Polaków czeka ważny pojedynek z Białorusią.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Mecz rozpoczął się od wzajemnego badania się obu zespołów. Pierwszy groźny strzał dopiero w czwartej minucie oddał norweski zawodnik, Daniel Sorvik, jednak na posterunku stał Nikifor Szczerba. Chwilę później zaatakowali Polacy. Uderzenie Jakuba Witeckiego z dystansu mogło zaskoczyć Larsa Voldena, lecz ten zachował zimną krew i obronił nogą krążek. W siódmej minucie biało-zieloni niestety stracili pierwszą bramkę. Norwegowie stworzyli ładną akcję, zza bramki podawał Fredrik Sommerseth, krążek odbił bramkarz, ale chwilę później wbił go do siatki Hans Kristian Hollstedt.

Na odpowiedź Polaków nie trzeba było długo czekać. Zawodnik Legii Warszawa, Mateusz Bepierszcz wszedł odważnie pod bramkę Voldena i zakończył akcję skutecznym strzałem. Zdecydowaną przewagę na lodzie uzyskali Polacy. W 12 minucie groźny strzał oddał zawodnik Stoczniowca, Maciej Rompkowski, lecz tym razem nie Volden nie dał się pokonać. W 12 minucie na ławkę kar usiadł Kasper Bryniczka i wykorzystali to bardzo szybko Norwegowie. Ich ataki zakończyły się skutecznie już w 25 sekundzie gry w przewadze, kiedy to Andreas Martinsen podał krążek do Daniela Sorvika i ten podwyższył na 2:1. Przewagę stworzyli Norwegowie, ale Polacy również mieli swoje szanse. Najlepszą z nich stworzył w 18 minucie Aron Chmielewski, który przedarł się przez kilku rywali, jednak nie dał rady bramkarzowi. Wynik meczu w pierwszej tercji się jednak nie zmienił i Polska schodziła do szatni z jednobramkową stratą.

Już na początku drugiej tercji mógł być remis! Znakomity strzał oddał Bryniczka, z trudem to uderzenie wybronił bramkarz. W następnych minutach przeważali Norwegowie, lecz najlepszą akcję stworzyli Polacy. Radosław Galant nie trafił jednak z najbliższej odległości w światło bramki. Gra obu zespołów mogła się podobać. Poziom gry na pewno nie odbiegał od tego, który był prezentowany w poprzednich meczach. Bardziej skuteczni byli jednak Norwegowie, którzy po raz kolejny wykorzystali grę w przewadze. W 36 minucie właśnie podczas gry pięciu na czterech, najpierw strzelał Sorvik, krążek odbił przed siebie Szczerba, dobijał Andreas Martinsen i Norwegia prowadziła już 3:1.

Podopieczni Mieczysława Nahunki się jednak nie poddali i w 39 minucie spotkania zdobyli kontaktową bramkę! Damian Kapica najechał z krążkiem zza bramki, podał krążek do Bryniczki, a ten zaskoczył bramkarza i po raz drugi Volden wyjmował krążek z bramki. - To była typowa nasza akcja, w końcu gramy razem w klubie - śmiał się po meczu Bryniczka. Pod koniec drugiej tercji nie padły już bramki mimo, że Norwegowie grali w przewadze.

Czego nie udało sie Norwegom pod koniec drugiej tercji, udało im się niestety w trzeciej, wykorzystując grę w przewadze po raz trzeci. Norwegowie wymieniali się krążkiem przy niebieskiej linii i z dużej odległości Martinsen pokonał Szczerbę. Sytuacja Polaków była nie do pozazdroszczenia. Gra w osłabieniu była ogromnym utrapieniem biało-czerwonych. Grając w niepełnym składzie, w 52 minucie kolejny raz grając w przewadze, Norwegowie założyli zamek. Tym razem egzekutorem był Scott Winkler i to on podwyższył na 5:2. Chwilę później doszło do spięcia pomiędzy Aronem Chmielewskim i Nicolaiem Bryhnisveenem, przez co Polak dostał karę 2+10 i musiał zejść do szatni. - Norweg się na mnie rzucił, a ja mam taki charakter, że nie odpuszczam. Do tego przegrywaliśmy i mnie trochę poniosło. Wszystko działo się w ferworze walki - skomentował Chmielewski. Do końca spotkania niestety nic się nie zmieniło i biało-czerwoni przegrali pierwszy mecz Mistrzostw Świata do lat 20 w hokeju na lodzie 2:5.

Polska - Norwegia 2:5 (1:2, 1:1, 0:2)
0:1 - Hans Kristian Hollstedt (Fredrik Sommerseth, Andreas Oksnes) 7'
1:1 - Mateusz Bepierszcz 8'
1:2 - Daniel Sorvik (Andreas Martinsen) 13' PP
1:3 - Andreas Martinsen (Daniel Sorvik, Nicolai Bryhnisveen) 36' PP
2:3 - Kasper Bryniczka (Damian Kapica) 39'
2:4 - Andreas Martinsen (Daniel Sorvik, Fredrik Csisar) 42' PP
2:5 - Scott Winkler (Jonas Oppoyen, Nicolai Bryhnisveen) 52' PP

Składy:

Polska: Szczerba (Nowak) - Maciejewski, Bychawski (4), Kmiecik, Bryniczka (2), Kapica (2) - Wróbel (2), Kantor, Chmielewski (12), Witecki, Galant - Pociecha (2), Kowalczyk, Winiarski, Marzec, Bepierszcz - Wanacki, Stępień, Neupauer, Rompkowski, Kogut.

Norwegia: Volden (Holm) - Sorvik (2), Storm, Csisar, Lovlie, Martinsen – Bryhniseveen (2), Gundersrud, Stene (2), Erbe, Oppoyen - Andersen, Oksnes (2), Juell, Jacobsen, Rosseli Olsen - Vik, Sommerseth, Winkler (2), Olden, Hollstedt.

Kary: Polska - 22 min, Norwegia - 10 min.

Najlepszy zawodnik Polski: Kasper Bryniczka.

Najlepszy zawodnik Norwegii: Daniel Sorvik.

Widzów: 1.500.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×