Trochę hokeja, trochę kickboxingu - relacja z meczu UKS Sielec Sosnowiec - Cracovia II Kraków

W rozgrywkach ekstraligi hokejowej pojedynki sosnowiczan z krakowianami na Stadionie Zimowym w Sosnowcu ostatnio kończą się wyraźnymi zwycięstwami gości. W meczu pierwszej ligi między przedstawicielami dwóch wyżej wymienionych miast hokeiści Sielca Sosnowiec wyszli więc na tafle lodowiska zmotywowani by pokonać rywali.

Na początku spotkania obie drużyny wzajemnie się badały a gra toczyła się w tercji środkowej. Inicjatywę jako pierwsi przejęli sosnowiczanie i to oni coraz śmielej zapędzali się pod bramkę Mateusza Kuliga. Przyniosło to efekt w piątek minucie, gdy zawodnicy Sielca przeprowadzili zespołową akcję. Po zagraniu Przemysława Kostrzyckiego niepilnowany Przemysław Mikoś dograł krążek do Karola Golca a ten pokonał bramkarza Cracovii. W siódmej minucie za niesportowe zachowanie na dziesięć minut na ławkę kar powędrował Michał Karcz. Sosnowiczanie osiągnęli w tym okresie gry dużą przewagę na lodzie i w ósmej minucie po efektownej indywidualnej akcji Mateusza Bernata prowadzili już dwoma bramkami. Hokeiści ze stolicy Zagłębia Dąbrowskiego w dalszym ciągu utrzymywali przewagę i rozgrywali głównie krążek w tercji obronnej krakowian, czego efektem była druga bramka Bernata po rozegraniu krążka z Golcem i Mikosiem w piętnastej minucie pierwszej tercji. Po zdobyciu trzeciego gola zawodnicy Sielca stracili dynamikę z początku spotkania i małopolanie coraz śmielej poczynali sobie pod bramką gospodarzy. Na posterunku stał jednak Łukasz Horzelski, który kilkoma efektownymi interwencjami nie dopuścił do straty gola. Od początku spotkania obie drużyny grały twardo, mogliśmy zobaczyć kilka starć przy bandach oraz przepychanek. Ujście emocjom hokeistów przyniosła osiemnasta minuta. Napastnik Cracovii Marek Bryła atakował wysokim kijem Tomasza Majewskiego. Sosnowiczanin kopnął przeciwnika i na tafli lodowiska doszło do bójki. Majewski został ukarany karą meczu. Zawodnik sosnowieckiego klubu po tym zajściu opuścił lodowisko i z głęboko rozciętą górną wargą udał się do szpitala.

Drugą tercje lepiej zaczęli goście, w trzeciej minucie tej odsłony Paweł Mainka po błędzie Horzelskiego dał krakowianom nadzieje na uzyskanie korzystnego wyniku. W dalszej części drugiej tercji na lodowisku w Sosnowcu mieliśmy dużo walki i mało sytuacji z obu stron. Dopiero w dwunastej minucie drugiej części gry Przemysław Mikoś pokonał Kuliga. Pod koniec tercji drużyna Cracovii trzy razy grała w przewadze, gdyż na ławce kar wylądował Golec oraz dwukrotnie Michał Kret jednak gospodarze rozsądnie bronili się w osłabieniu i nie dopuścili do zmiany wyniku.

Zawodnicy Cracovii rozpoczęli trzecią część meczu od ataków ale nie byli w stanie stworzyć sobie bramkowych sytuacji. Ataki gości przyniosły jednak efekt po niespełna dziesięciu minutach ostatniej tercji sposób na pokonanie Horzelskiego znalazł Bryła. Bramka ta podrażniła hokeistów Sielca i już po niespełna trzydziestu sekundach Łukasz Kisiel strzelił piąta bramkę dla gospodarzy. Krakowianie ustalili wynik meczu na 5:3 grając w przewadze i wykorzystując niefrasobliwość obrony sosnowiczan.

UKS Sielec Sosnowiec - Cracovia Kraków II 5:2 (3:0, 1:1, 1:2)

1:0 Karol Golec (Przemysław Mikoś, Przemysław Kostrzycki) 5'

2:0 Mateusz Bernat 8'

3:0 Mateusz Bernat (Karol Golec, Przemysław Mikoś) 15'

3:1 Paweł Mainka (Marcin Kopczyński) 23'

4:1 Przemysław Mikoś (Przemysław Kostrzycki) 32'

4:2 Marek Bryła (Dawid Majoch, Łukasz Sznotala) 49'

5:2 Łukasz Kisiel (Piotr Rarok, Szymon Kątny) 50'

5:3 Łukasz Sznotala (Marek Bryła)

Składy:

UKS Sielec: Horzelski - Kostrzycki, Majewski, Kątny, Krzyżycki, Kisiel - Kret, Jaskólski, Bernat, Golec, Mikoś - Król, Kotuła, Majewski, Rarok, Wira - Romanowski.

Cracovia II: Kulig - Kozak, Wolny, Karcz, Bryła, Kopczyński - Mainka, Sznotala, Koza, Majoch, Kawalec - Pasiut, Worotyński.

Kary : Sielec - 43 (w tym kara meczu dla Tomasza Majewskiego) Cracovia II - 22 ( w tym 10 minut Michał Karcz).

Sędziowie : Janusz Strzempek, Mirosław Cybuch, Marcin Ciastoń.

Widzów : 50.

Komentarze (0)