Łukasz Sokół ze wstrząsem i obrzękiem mózgu

Obrońca GKS-u Tychy, Łukasz Sokół, który w piątkowym spotkaniu z Wojasem Podhale Nowy Targ został brutalnie zaatakowany przed Dimitra Suura, leży w jednym z tyskich szpitali. Stan zdrowia Sokoła, nie zagraża jego życiu ale uniemożliwia poruszanie się o własnych siłach. U zawodnika GKS-u, stwierdzono wstrząs oraz obrzęk mózgu.

W tym artykule dowiesz się o:

Brutalnie uderzony łokciem w głowę przez Dimitra Suura, Łukasz Sokół padł bezwładnie na lód, nie dając oznak życia. Zawodnikowi szybko udzielono niezbędnej pomocy i przetransportowano do szpitala. Tam przeszedł szereg badań, na szczęście wykluczających uraz kręgosłupa.

- U Łukasza stwierdzono wstrząs i obrzęk mózgu, lekarze musieli także założyć sporo szwów. Na szczęście nie ma zagrożenia życia. Jest przytomny, ale nie może podnosić się z łóżka. Aktualnie podawana jest mu kroplówka, która ma pomóc zniwelować obrzęk - informuje prezes tyskiego zespołu, Karol Pawlik.

- Sokół znajduje się pod fachową opieką w Szpitalu Wojewódzkim nr 1 w Tychach na oddziale ortopedyczno – urazowym. Jest z nim już jego najbliższa rodzina, która przyjechała z Bydgoszczy - dodaje dyrektor klubu.

Komentarze (0)