Puchar Kontynentalny: Smoki wreszcie wygrywają

W drugim spotkaniu III rundy Pucharu Kontynentalnego gospodarze dość gładko pokonali zespół Metalurgsa. O ile goście dotrzymywali kroku w pierwszej tercji, o tyle w drugiej Smoki zdecydowanie pokonały zespół z Lipawy. Co ciekawe w trzeciej, bezbramkowej tercji karani byli tylko hokeiści gospodarzy i to sześciokrotnie.

Przemysław Urbański
Przemysław Urbański

Pierwszego gola w spotkaniu strzelił w 9 minucie Jonathan Zwikel, ale na pierwsza przerwę hokeiści Metalurgsa schodzili remisując po bramce Edgara Brancisa. W drugiej tercji gospodarze turnieju podkręcili tempo i na efekty nie trzeba było długo czekać. Bramki znanego z polskich lodowisk Teddy’ego da Costa, Calle Belgstroma i ponownie Da Costy spowodowały, że Smoki z Rouen w trzeciej tercji kontrolowały przebieg spotkania. W niedzielę Metalurgs zmierzy się w meczu o pietruszkę z Comarch Cracovią, a gospodarze spróbują pokonać Coventry Blaze.

Metalurgs Ljepaja - Dragos De Rouen 1:4 (1:1, 0:3, 0:0)

0:1 - Jonathan Zwikel (Marc-André Thinel, Jonathan Janil) 9’
1:1 - Edgar Francis (Toms Zeltin) 15’
1:2 - Teddy da Costa (Jens Olsson) 26’
1:3 - Calle Belgstrom (Marc-André Thinel, François-Pierre Guenette) 37’
1:4 - Teddy da Costa (Marc-André Thinel) 40’


Kary: Metalurgs - 12; Dragons - 18


Zawodnik meczu: Teddy da Costa

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×