MŚ U20: Polacy na inaugurację rozgromili gospodarzy

W rumuńskim mieście Miercuea Ciuc rozpoczęły się Mistrzostwa Świata II Dywizji w hokeju na lodzie. W pierwszym spotkaniu, reprezentacja Polski rozgromiła gospodarzy aż 8:1! Duża w tym zasługa Arona Chmielewskiego i Szymona Marca, którzy uczestniczyli w pięciu bramkach.

W tym artykule dowiesz się o:

Spotkanie rozpoczęło się nienajlepiej dla hokeistów prowadzonych przez Jarosława Morawieckiego. W przeciągu 67 sekund na ławkę kar powędrowali bowiem aż trzej hokeiści biało-czerwonych, przez co Rumuni grali w podwójnej przewadze. Wykorzystał to Ciprian Tapu, po którego strzale gospodarze objęli prowadzenie. Nie cieszyli się jednak z niego zbyt długo, gdyż chwilę później mimo gry w podwójnym osłabieniu wyrównał Bartłomiej Bychawski. Na prowadzenie Polacy czekali do 16 minuty, kiedy to Gellerta Ruczuja pokonał Mateusz Michalski.

To jednak nie Bychawski, ani Michalski zasłużyli sobie na miano bohatera spotkania. W kolejnych minutach rumuńskich bramkarzy aż cztery razy pokonał bowiem zawodnik Stoczniowca Gdańsk, Aron Chmielewski. Co ciekawe przy każdej z jego bramek, pierwszą asystę miał jego kolega z drużyny Szymon Marzec. Ci zawodnicy asystowali też przy bramce Filipa Komorskiego. Ostatecznie Polacy pokonali Rumunów aż 8:1 i w kolejnym meczu zmierzą się z Koreą Południową.

Rumunia - Polska 1:8 (1:3, 0:2, 0:3)

1:0 - Ciprian Tapu (Roberto Gliga, Daniel Tranca) 6' 5/3

1:1 - Bartłomiej Bychawski 7' 3/5

1:2 - Mateusz Michalski (Kamil Kalinowski) 16'

1:3 - Aron Chmielewski (Szymon Marzec) 19' 5/4

1:4 - Filip Komorski (Szymon Marzec, Aron Chmielewski) 28'

1:5 - Aron Chmielewski (Szymon Marzec) 28'

1:6 - Kamil Kalinowski (Mateusz Michalski, Bartłomiej Neupauer) 47' 5/4

1:7 - Aron Chmielewski (Szymon Marzec) 47' 4/5

1:8 - Aron Chmielewski (Szymon Marzec) 60'

Składy:

Polska: Niesłuchowski (Kowalówka) - Ciura, Maciejewski, Chmielewski, Marzec, Komorski - Wanacki, Stępień, Piotrowicz, Sośnierz, Kogut - Pociecha, Neupauer, Kalinowski, Michalski, Bychawski - Zogała, Wcisło, Pawlik.

Rumunia: Raczuj (28' Szakacs) - Bors, Leczko-David, imecs, Peter, Biro - David, Berdila, Irimia, Gliga, Tranca - Pal, Andras, Pascaru, Tapu, Molnar - Marton, Mihailescu, Barabas.

Strzały: Rumunia - 32, Polska - 39.

Kary: Rumunia - 20 min, Polska - 16 min.

Widzów: 450.

Wcześniej rozegrano dwa inne mecze, w których Korea Południowa pokonała Australię 7:1, natomiast Węgrzy rozgromili Chińczyków aż 20:0!

W pierwszym meczu turnieju, Korea Południowa dzięki znakomitej grze w pierwszej tercji pokonała Australię 7:5. Gdy zawodnicy z Azji prowadzili już 4:0, do głosu doszedł Matthew Anderson, który strzelił aż cztery bramki dla Australii. To jednak nie wystarczyło do zwycięstwa i ostatecznie górą byli Koreńczycy.

Australia - Korea Południowa 5:7 (0:4, 4:2, 1:1)

0:1 - Lee Bong Jin (Yum Jungyun, Kim Chaljun) 3' 5/4

0:2 - Oh Jinwoo (Lee Bong Jin, Kim Chaljun) 8' 4/5

0:3 - Kim Hee Woong (Shin Jea Yong, Jung Young Sik)

0:4 - Yum Jungyun (Lee Bong Jin, Oh Jinwoo) 12'

1:4 - Matthew Anderson (Brian Funes) 26'

2:4 - Matthew Anderson (Brendan McDowell) 28' 5/4

2:5 - Kim Hee Woong (Lee Young Jae, Kim Wonjun) 30'

3:5 - Matthew Anderson (Wehebe Darge) 33'

3:6 - Yum Jungyun (Lee Bong Jin, Oh Jinwoo) 39'

4:6 - Matthew Anderson (Billy Cliff, Jamie Bourke) 40'

4:7 - Oh Jinwoo (Lee Bong Jin, Yum Jungun) 50' 5/4

5:7 - Jamie Bourke (Wehebe Darge) 52'

Składy:

Australia: Carson (Millward) - Spina, Manco, Cliff, McDowell, Kyros - Funes, McGregor, Anderson, Darge, Bourke - McPhail, Nash, Sewell, Byers, Wetini - Wooster, Blazevic, Nottle.

Korea Południowa: Su Wonil (Choi Jae Youl) - Kim Chuljun, Lee Woosuk, Oh Jinwoo, Yum Jungyun, Lee Bong Jin - Kim Seunghwan, Jun Yeju, Choi Siyoung, Shin Jea Yong, Kim Hee Woong - Song Jiho, Kim Wonjun, Lee Young Jae, Park Jung Min, Kim Jeongseok - Park Chan Woo, Cho Yonghoon, Jung Young Sik.

Strzały: Australia - 30, Korea Południowa - 40.

Kary: Australia - 18 min., Korea Południowa - 26 min.

Widzów: 170.

Główni rywale Polaków, reprezentanci Węgier wygrali z Chinami aż 20:0! Prowadzeni przez Stephena Laforeta hokeiści już po pierwszej tercji prowadzili 11:0 i było jasne, że Azjaci nie mają szans na sprawienie niespodzianki.

Węgry - Chiny 20:0 (11:0, 3:0, 6:0)

1:0 - Tamas Farkas (Benjamin Nemes) 1'

2:0 - Balazs Somogyi (Atilla Pavuk) 3'

3:0 - Benjamin Nemes 4'

4:0 - Gergely Korpos (Balazs Goz) 4'

5:0 - Atilla Nemeth (Benjamin Nemes) 8' 5/4

6:0 - Balazs Somogyi (Atilla Pavuk) 10'

7:0 - Atilla Pavuk 5/4

8:0 - Atilla Nemeth (Benjamin Nemes, Tamas Farkas) 15'

9:0 - Tamas Farkas (Benjamin Nemes) 18'

10:0 - Tamas Pilcsik (Aron Konczei, Tamas Odry) 18'

11:0 - Tamas Farkas (Atilla Nemeth) 20'

12:0 - Balazs Somogyi (Tamas Virag) 25'

13:0 - Tamas Erdelyi (Arnold Varga) 29'

14:0 - Atilla Pavuk (Balazs Somogyi) 32' 5/4

15:0 - Atilla Nemeth (Tamas Pilcsik) 50' 5/4

16:0 - Balazs Somogyi (Atilla Pavuk, Tamas Virag) 51'

17:0 - Tamas Pilcsik (Tamas Odry, Gergely Geczi) 56' 5/4

18:0 - Daniel Kiss (Peter Hetenyi) 57'

19:0 - Tamas Virag (Tamas Pilcsik, David Gyenes) 57'

20:0 - Tamas Virag (Balazs Somogyi) 60'

Składy:

Węgry: Vay (Gyenes) - Hetenyi, Kiss, Somogyi, Pavuk, Virag - Vanyi, Goz, Nemeth, Nemes, Farkas - Varga, Erdelyi, Korpos, Odry, Pilcsik - Geczi, Konczei.

Chiny: Zhang Kewei (Xia Shengrong) - Hu Tanyu, Yang Mingxi, Zhang Cheng, Zhu Xiaofeng, Lu Wei - Dou Hao, Zhang Zhibo, Yang Zhenyu, Guan Tianyi, Du Bingyang - Tian Zhigang, Bao Jiachang, Zhang Peng, Li Ning, Zheng Canji - Shi Jia, Zhang Xun, Wang Jian.

Strzały: Węgry - 71. Chiny - 9.

Kary: Węgry - 8 min, Chiny - 43 min.

Widzów: 300.

Komentarze (0)