MŚ w hokeju: Zinowiew daje zwycięstwo Sbornej

Wicemistrzowie świata wygrali swój trzeci mecz podczas słowackiego championatu, jednak Duńczycy zmusili Rosjan do sporego wysiłku. Tak jak w meczu ze Słowacją bohaterem był Ilja Kowalczuk, tak w rywalizacji z Danią pierwsze skrzypce grał Siergiej Zinowiew, autor trzech bramek.

W tym artykule dowiesz się o:

Rosjanie wygrali dzięki konsekwencji w grze, dyscyplinie taktycznej i większym indywidualnym umiejętnościom, jednak Duńczycy dzięki ambicji do końca walczyli o doprowadzenie choćby do dogrywki. Po pierwszej tercji Skandynawowie prowadzili nawet 2:1. Listę strzelców otworzył Siergiej Zinowiew, który dopadł do "bezpańskiego" krążka pod bramką duńską i skierował go do siatki. Później jednak skuteczniejsi byli Duńczycy. Niespełna dwie minuty po bramce Zinowiewa ekipa Danii wyrównała. Spod linii niebieskiej uderzał Kirył Starkov a krążek po drodze do bramki odbił się jeszcze od łyżwy Nichlasa Hardta. Na 15 sekund przed końcem pierwszej tercji Dania wyszła na prowadzenie kiedy okres gry w przewadze zdyskontował golem Mikkel Bodker.

W drugiej tercji podopieczni Wiaczesława Bykowa mocniej przycisnęli rywali jednak długo Frederik Andersen pozostał niepokonany. W 31 minucie jednak Rosjanie skonstruowali klasyczną kontrę po 3 zagraniach od własnej bramki, krążek do siatki skierował Zinowiew, który otrzymał podanie na środek od Aleksieja Morozowa. Wicemistrzowie świata jeszcze bardziej podkręcili tempo i w 35 min. Zinowiew zdobył swoją trzecią bramkę w meczu.

Na początku ostatniej odsłony Duńczycy przetrwali bez strat okres gry w osłabieniu, Rosjanie mimo ataków nie zdołali podwyższyć. Jednak co się odwlecze .... W 46 minucie najpierw Maksim Afinogenow "zakręcił" z krążkiem w tercji Danii a po dokładnym rozegraniu gumy przez Rosjan do odbitego przez bramkarza krążka dopadł Jewgienij Artiuchin i podwyższył na 4:2.

Duńczykom udało się jeszcze zdobyć bramkę kontaktową, przy tej interwencji kontuzji nabawił się podstawowy golkiper Rosji. Jewgienija Nabokowa zastąpić musiał Konstantin Barulin. Drugi bramkarz Rosji wszedł na lodowisko w niezwykle trudnej sytuacji, jednak wytrzymał ciążącą na nim presję i nie dał się pokonać w ostatnich minutach meczu, nawet pomimo tego, że Duńczycy, po wycofaniu bramkarza przez ponad dwie i pół minuty grali z przewagą jednego zawodnika w polu.

Rosja - Dania 4:3 (1:2, 2:0, 1:1)

1:0 - Siergiej Zinowiew (Ilja Nikulin, Danis Żaripow) 10`

1:1 - Nichlas Hardt (Kirill Starkov) 12`

1:2 - Mikkel Bodker (Philip Hersby) 20` 5/4

2:2 - Siergiej Zinowiew (Aleksiej Morozow, Danis Żaripow) 31`

3:2 - Siergiej Zinowiew (Danis Żaripow, Aleksiej Morozow) 35`

4:2 - Jewgienij Artiuchin (Konstantin Korniejew, Dmitrij KOrniejew) 46`

4:3 - Nichlas Hardt (Kirill Starkow) 48`

Składy:

Rosja: Nabokow (Barulin) - Nikulin, Biełow, Żaripow, Zinowiew, Morozow - Atiuszow (2), Tjutin, Tiereszczenko, Radułow, Kowalczuk - Kalinin, Korniejew, Artiuchin (12), Kajgorodow, Afinogenow - Kulikow, Jemielin, Kuliemin, Tarasenko, Gorowikow.

Dania: Andersen (Galbraith) - Nielsen, Lassen (2), Jakobsen, Starkov, Hardt - K.Jensen, J.B.Jensen, Storm, Degn (2), Dresler - Mads Bodker, Hersby, Madsen, Christensen, Mikkel Bodker - Eskesen, Staal, Poulsen, J.Jensen (2).

Kary: Rosja - 14 min., Dania - 6 min.

Sędziowali: Vladimir Baluska (Słowacja), Soeren Persson (Szwecja) oraz Paul Carnathan (USA), Christian Tillerkvist - Jonsson (Szwecja)

Widzów: 9204

Źródło artykułu: