Trudny łatwy przeciwnik - zapowiedź meczu Comarch Cracovia - Zagłębie Sosnowiec

Do wicelidera przyjeżdża 6 zespół PLH i teoretycznie faworyt tego meczu może być tylko jeden. Sosnowiczanie jednak udowodnili ostatnio, że mogą być trudnym przeciwnikiem dla najlepszych. W Oświęcimiu o mało nie doprowadzili do dogrywki, a z GKS Tychy wygrali na własnym lodzie. Pasy czeka więc ciężka przeprawa.

Zagłębie udanie rozpoczęło ten rok. Najpierw w Sosnowcu po karnych pokonali Podhale Nowy Targ, potem wywieźli jeden punkt z Jastrzębia. Następnie napędzili sporo strachu Unii Oświęcim i zwolnili z GKS trenera Jacka Płachtę. - Zapomnieliśmy już o tamtych meczach i skupiamy się na tych, które są przed nami. Czy ja wiem, czy przepracowaliśmy dobrze przerwę w rozgrywkach? Możliwe, że tak, może po prostu inne drużyny nie pracowały tak dobrze przez ten miesiąc, ale my nie zmarnowaliśmy tego czasu, co widać na lodzie - mówił po ostatniej wygranej obrońca Zagłębia Rafał Cychowski.
Mariusz Kieca rzeczywiście nie zmarnował przerwy w rozgrywkach bo jego zespół prezentuje się na lodzie bardzo dobrze fizycznie oraz taktycznie. Zespół z Sosnowca jest w tej chwili najlepszym z najsłabszych zespołów PLH i ma już 10 punktów przewagi nad przedostatnią Nestą Karawelą Toruń. Jaka jest recepta na dobre wyniki? - Teraz się liczy, że punktujemy zarówno na własnym lodzie, jak i na wyjeździe – podsumowuje bohater meczu z GKS, bramkarz Zbigniew Szydłowski.

Tymczasem Cracovia wydaje się być także w dobrej formie. Co prawda w pierwszej tercji z Toruniem krakowianie nie mogli znaleźć klucza do defensywy gości z północy, ale w końcu odnieśli zwycięstwo nad przedostatnim zespołem PLH. Jeżeli do tego dodamy dobrą grę i zwycięstwo 4:0 na lodowisku w Tychach to widać, że Rudolf Rohaček powoli zgrywa swój zespół. - Każdy mecz jest dla nas jak play-off - powtarza jak mantrę czeski szkoleniowiec i jego podopieczni biorą to sobie do serca. Muszą o tym pamiętać także w niedzielny wieczór, bo o ile ostatnia wizyta Zagłębia zakończyła się zwycięstwem Pasów 8:3, o tyle w 3 kolejce krakowianie wygrali dopiero po karnych. W meczu z Nestą nie wystąpili Aron Chmielewski, Łukasz Wilczek oraz Nick Sucharski i prawdopodobnie będą nieobecni także w niedzielę.

Mecz rozpocznie się w niedzielę, 15 stycznia o godzinie 18.

Źródło artykułu: