NHL: Winter Classic dla Detroit

Sypnęło bramkami w stolicy USA, gdzie miejscowi Washington Capitals pokonali Tampa Bay Lightning aż 7:4. Na pierwsze miejsce w tabeli wyszli Boston Bruins, którzy drugi raz pokonali Pittsburgh Penguins.

Grzegorz Grajdura
Grzegorz Grajdura

Pierwsze noworoczne spotkanie w lidze NHL przechodzi do historii jako wielkie show, którym delektowali się nie tylko kibice, ale i hokeiści obu zespołów Chicago i Detroit - To przewyższyło moje oczekiwania. Coś wspaniałego! - mówił po spotkaniu kapitan Red Wings Nicklas Lidstrom, którego słowa podkreślał jego trener, Mike Babcock - Przypuszczam, że siedzenia niektórych kibiców nie pozwalały na bardzo dobrą widoczność, jednak sama obecność na czymś takim jest niezwykła.

Atmosfera zdecydowanie udzieliła się głównym bohaterom, którzy zgotowali licznie zgromadzonym fanom grad 10 bramek. Jako pierwszy do siatki trafił Kris Versteeg, ale niespełna 6. minut później do remisu doprowadził Mikael Samuelsson. Pierwsza tercja i tak należała do gospodarzy, którzy strzelili jeszcze dwie bramki.

Niestety dla Chicago, było to ich ostatnie prowadzenie w meczu. Kolejnych pięć bramek z rzędu (trzy w drugiej, dwie w trzeciej tercji) padło łupem Detroit, którzy od drugiej części spotkania przejęli inicjatywę. Na otarcie łez kibicom Chicago bramkę na 10. sekund przed końcową syreną zaliczył Keith Duncan, ustanawiając wynik spotkania na 6:4 dla przyjezdnych.

Zwycięstwem 4:2 nowy rok zaczęli Boston Bruins, którzy podobnie jak i w ostatnim meczu starego roku, pokonali Pittsburgh Penguins. To już dziesiąta wygrana z rzędu bostończyków! - To niebywałe w jakie formie się znaleźliśmy! - mówi bramkarz Manny Fernandez. Dzięki czwartkowemu zwycięstwu Boston awansował na pierwsze miejsce w lidze, mając jeden punkt przewagi nad San Jose Sharks, którzy rozegrali jedno spotkanie mniej.

Jednak Bruins nie są jedyną ekipą na fali. Dobrze wiedzie się także graczom ze stolicy - Capitals strzelili Tampa Bay aż 7 goli i zwyciężyli po raz piąty z kolei. Spotkania niestety nie dokończył były obrońca Waszyngtonu Jamie Heward, który na skutek zderzenia z Alexem Ovechkinem doznał wstrząsu mózgu.

Wyniki czwartkowych spotkań:
Chicago Blackhawks - Detroit Red Wings 4:6
Washington Capitals - Tampa Bay Lightning 7:4
Boston Bruins - Pittsburgh Penguins 4:2
Toronto Maple Leafs - Buffalo Sabres 1:4
Nashville Predators - Vancouver Canucks 1:2

Tabele:

EASTERN CONFERENCE

ATLANTIC DIVISION

1. NY Rangers 23 13 3 107 107 49
2. Philadelphia 20 10 7 126 114 47
3. New Jersey 21 12 3 109 94 45
4. Pittsburgh 19 15 4 120 114 42
5. NY Islanders 12 22 4 98 136 28

NORTHEAST DIVISION

1. Boston 29 5 4 141 84 62
2. Montreal 21 9 6 108 91 48
3. Buffalo 18 15 5 109 109 41
4. Toronto 15 17 6 116 137 36
5. Ottawa 13 17 5 83 100 31

SOUTHEAST DIVISION

1. Washington 25 11 3 131 115 53
2. Carolina 18 15 5 100 113 41
3. Florida 16 16 5 93 104 37
4. Tampa Bay 10 17 10 89 117 30
5. Atlanta 12 21 5 110 139 29

WESTERN CONFERENCE

CENTRAL DIVISION

1. Detroit 25 7 5 138 109 55
2. Chicago 20 8 7 127 94 47
3. Columbus 17 16 4 96 103 38
4. Nashville 17 17 3 91 109 37
5. St. Louis 14 20 3 106 128 31

NORTHWEST DIVISION

1. Calgary 22 11 4 115 110 48
2. Vancouver 21 15 3 112 101 45
3. Colorado 19 17 1 103 107 39
4. Minnesota 18 16 2 92 84 38
5. Edmonton 17 16 3 101 111 37

PACIFIC DIVISION

1. San Jose 28 4 5 128 87 61
2. Anaheim 19 15 4 107 107 42
3. Phoenix 18 15 5 97 106 41
4. Dallas 16 15 5 107 123 37
5. Los Angeles 15 16 6 95 102 36

W tabelach kolejno: zwycięstwa, porażki, porażki po dogrywce lub karnych za jeden punkt, bramki i punkty.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×