Spotkanie finałowe w hali Bell Center w Montrealu dostarczyło ogromnych emocji. Po pierwszej tercji, wygranej przez Kanadę 2:0 po golach Thomasa Chabota i Jeremiego Lauzona, wydawało się, że gospodarze odniosą łatwe zwycięstwo.
Druga część meczu należała jednak do Amerykanów, którzy wyrównali stan gry po trafieniach Charlesa McAvoya i Kieffera Bellowsa. O wszystkim decydowało więc ostatnich 20 minut gry.
Po czterech minutach trzeciej tercji Kanadyjczycy mieli ponownie wszystko w swoich rękach po dwóch bramkach Nico Roya i Matthieu Josepha. Jankesi nie czekali długo z odpowiedzią. Niecałe 40 sekund po czwartym golu Kanady, do siatki ponownie trafił Bellows, a trzy minuty później gola na remis zdobył najlepszy strzelec USA - Colin White.
Po bezbramkowej dogrywce, obie reprezentacje przystąpiły do serii rzutów karnych. W tej padła tylko jedna bramka, a zdobył ją Troy Terry, bohater półfinału z Rosją, również wygranego w karnych za sprawą gracza Reading Royals.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 52. Rafał Kot: cieszy mnie rywalizacja Maćka z Kamilem Stochem [2/3]
Amerykanie powtórzyli tym samym sukces z 2010 roku, gdy również triumfowali w turnieju rozgrywanym w Kanadzie, ogrywając w finale gospodarzy.
W meczu o brązowy medal Rosjanie po dogrywce pokonali Szwecję 2:1. Jedną z bramek dla Sbornej zdobył Kirill Kaprizov, który z 9 golami został królem strzelców turnieju. Tytuł MVP przyznano Thomasowi Chabotowi z Kanady.
Wynik finału:
USA - Kanada 5:4 karn. (0:2, 2:0, 2:2, 0:0, 1:0 k.)
Mecz o brązowy medal:
Szwecja - Rosja 1:2 dogr. (0:0, 1:1, 0:0, 0:1)
Czy reprezentacja seniorów USA powtórzy sukces młodzieżowców na MŚ? 
