To był mecz pełen emocji. Ostatecznie juniorska drużyna Ałanii Władykaukaz wygrała u siebie z Huskym Niewinnomyssk 6:3, ale przegrany zespół miał do rywali wiele pretensji. Goście nie utrzymali nerwów na wodzy i kibice musieli oglądać dantejskie sceny.
Po ostatniej syrenie hokeiści Husky'ego rzucili się z pięściami na rywali. Masowa bójka trwała przez kilkanaście sekund i dopiero wtedy zareagowali sędziowie, którzy przerwali walkę nastoletnich hokeistów.
To były sceny rodem z NHL. Przed laty w najlepszej hokejowej lidze świata często zdarzały się bójki między zawodnikami przeciwnych drużyn. Zespoły zatrudniały nawet specjalistów od bicia. Jednym z nich był Krzysztof Oliwa. Obecnie rzadko zdarzają się bójki, a spowodowane jest to dbałością o zdrowie hokeistów.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Thiago Cionek przeszedł chrzest w nowej drużynie