MŚ w hokeju: Szwedzi zdewastowali USA. Zagrają o drugie złoto z rzędu

Getty Images / Martin Rose / Na zdjęciu: Szwedzi cieszą się z bramki
Getty Images / Martin Rose / Na zdjęciu: Szwedzi cieszą się z bramki

Reprezentacja Szwecji pokonała pewnie w pierwszym półfinale mistrzostw świata ekipę Stanów Zjednoczonych aż 6:0. Liderem zwycięskiego zespołu był strzelec dwóch goli Viktor Arvidsson i zdobywca trzech punktów Mikael Backlund.

Szwedzi zdeterminowani wywalczeniem drugiego z rzędu tytułu mistrzowskiego, mieli w pamięci ubiegłoroczną porażkę z USA podczas fazy grupowej turnieju elity. Tym razem nie było tak wielkich emocji w starciu drużyn z Europy i Ameryki, a pewny awans do finału wywalczyli reprezentanci "Trzech Koron".

Strzelanie w pojedynku rozgrywanym na lodowisku Royal Arena w Kopenhadze, rozpoczął Viktor Arvidsson, który w 15. minucie gry wyczekał przy bramce na krążek, w małym zamieszaniu wokół Keitha Kinkaida. Bramkarz Amerykanów przepuścił gumę między parkanami naciskany przez Filipa Forsberga.

Jednobramkowe prowadzenie Szwedów utrzymało się do końca tercji. Obrońcy tytułu rozkręcili się na dobre w drugiej części meczu, gdzie zdobyli aż trzy gole, pieczętując swój awans do kolejnej rundy.

Jako pierwszy po wznowieniu gry krążek do siatki skierował Magnus Paajarvi, po kontrataku swojego zespołu grającego w osłabieniu. Gol ten podłamał Amerykanów, którzy trzy minuty później przegrywali już 0:3 po bramce Patrika Hornqvista. 11 sekund po wznowieniu gry czwartego gola dołożył Mattias Janmark-Nylen.

W trzeciej tercji drugiego gola po strzale do pustej bramki zdobył Arvidsson, a wynik w 58. minucie ustalił po trzeciej tego popołudnia asyście Mikaela Backlunda, Adrian Kempe.

Szwecja zmierzy się w finale ze zwycięzcą wieczornego pojedynku między Kanadą i Szwajcarią. Zespół ze Skandynawii będzie miał w ten sposób szansę na powtórzenie swojego wyczynu z lat 1991-1992, gdy dwukrotnie z rzędu zdobył mistrzostwo świata.

Półfinał MŚ w hokeju na lodzie 2018:

Szwecja - USA 6:0 (1:0, 3:0, 2:0)
1:0 - Arvidsson (Dela Rosen. Forsberg) 15'
2:0 - Paajarvi (Backlund) 28' (w osłabieniu)
3:0 - Hornqvist (Backlund, Klingberg) 31' (5 na 4)
4:0 - Janmark-Nylen (Rakell) 31'
5:0 - Arvidsson (Zibanejad) 52' (do pustej bramki)
6:0 - Kempe (Backlund) 58'

ZOBACZ WIDEO VfL Wolfsburg bliżej pozostania w elicie. Efektowna bramka Brekalo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (8)
avatar
Lorenzo Emiliano
20.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I tak są mocniejsze niż tegoroczne IO. Tam grały czwarte garnitury tutaj coś pomiędzy 2 a 3 :). Trzeba będzie poczekać do PŚ albo kolejnych igrzysk na najmocniejszych. 
avatar
steffen
19.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A jednak Szwajcarzy z Genonim na czele nie dali się faworytom. Wolałbym Kanadę w finale, lecz piękno sportu polega na tym że teoretycznie lepszy nie zawsze wygrywa ;)
Emocjonujący był ten półfi
Czytaj całość
avatar
thorndal
19.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Liczę na finał Szwecja-Kanada i godny finał tych mistrzostw. Obecnie te dwa kraje pokazują najwyższy poziom hokeja, aczkolwiek jeszcze Rosja mimo młodego składu również prezentuje się nieźle. 
avatar
steffen
19.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szwedzi przetrzymali pierwszy szturm Amerykanów, a potem spokojnie ich wypunktowali. Amerykanom trochę nie dopisało szczęście w paru sytuacjach i szwedzka maszyna zrobiła swoje.
USA w sumie tra
Czytaj całość