W miniony czwartek napastnik ekipy Boston Bruins - David Krejci pomyślnie przeszedł operację biodra. Pomimo tego, że cały zabieg przebiegał bez jakichkolwiek komplikacji, 23-letni Czech jeszcze przez długi czas nie pojawi się na lodowisku. Lekarze przewidują, że rehabilitacja potrwa od czterech do nawet sześciu miesięcy.
W tegorocznych rozgrywkach NHL Krejci był jednym z liderów swojego teamu. W sezonie zasadniczym zdobył dla Bruins 22 bramki oraz 51 asyst (drugie miejsce w rankingu asyst w swoim klubie). Na lodowisku pojawił się we wszystkich 82 meczach. Ponadto Czech prowadził w lidze NHL w rankingu plus-minus (plus 36). Krejci wystąpił także w 11 spotkaniach fazy play off. Zdobył dla swojego teamu 2 bramki oraz 6 asyst.
Reprezentant Czech w 2004 roku został wybrany w drugiej rundzie draftu przez Boston Bruins. W 144 występach zanotował łącznie 28 bramek oraz 72 asysty (100 punktów).
Warto przypomnieć, że przed kilkoma dniami Krejci przedłużył ze swoim dotychczasowym klubem kontrakt o 3 kolejne sezony. Na nowej umowie Czech zarobi łącznie około 11,25 miliona dolarów.
Ekipa Boston Bruins miała w sezonie, który już się dla niej zakończył wyjątkowego pecha. Drużyna zmagała się bowiem z licznymi kontuzjami, który szczególnie dotknęły ją w fazie play off, kiedy to czołowi gracze byli najbardziej potrzebni. Z urazami borykali się Phil Kessel, Andrew Ference, Chuck Kobasew oraz wspomniany David Krejci.
- Podczas fazy play off zawodników naszej drużyny dotknęły różne urazy. Każdy zespół boryka się z kontuzjami, ale nas w tym sezonie los potraktował wyjątkowo okrutnie. Doceniam jednak to, że niektórzy zawodnicy grali pomimo urazów - powiedział Peter Chiarelli, menedżer generalny Bruins.
Team z Bostonu po sezonie zasadniczym uplasował się na pierwszym miejscu w Konferencji Wschodniej. W drugiej rundzie play off Bruins musieli jednak uznać wyższość Carolina Hurricanes. Wcześniej natomiast wyeliminowali Montreal Canadiens.