Mark Sertich zmarł w wieku 99 lat, z powodu komplikacji po udarze.
W 2017 roku, dwa dni po swoich 96. urodzinach, wpisał się do Księgi rekordów Guinnessa jako najstarszy hokeista na świecie. Zagrał wtedy w światowym turnieju hokejowym seniorów Snoopy Senior w Santa Rosa w Kalifornii.
- W moim wieku to wspaniały sposób na kontaktowanie się z młodszymi ludźmi. Myślę, że jest to bardzo ważne dla starszej osoby. Mam szczęście, nadal mogę grać. To naprawdę najlepsza rzecz, jaka się kiedykolwiek wydarzyła w moim życiu - mówił w wywiadzie w 2018 roku.
Tłumaczył wtedy, że z taflą związany jest od 85 lat, a mimo godziwego wieku nadal gra w hokeja trzy razy w tygodniu. - Ten sport utrzymywał go przy życiu - stwierdziła jedna z córek Marka Serticha.