Władze NHL bezwzględne dla sędziego. Wypowiedź kosztowała go karierę

Getty Images / Fred Kfoury III/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Tim Peel
Getty Images / Fred Kfoury III/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Tim Peel

Sytuacja bez precedensu w NHL. Władze ligi były bezwzględne dla sędziego Tima Peela, karząc go dożywotnią dyskwalifikacją za słowa wychwycone przez telewizyjne kamery podczas jednego z meczów zawodowej ligi.

Władze NHL były bezwzględne wobec Tima Peel'a. Doświadczony sędzia zapomniał chyba, że telewizyjne kamery i mikrofony są w stanie wyłapać wszystko podczas meczów, a to kosztowało go karierę.

Podczas meczu Nashville Predators - Detroit Red Wings 53-latek zdecydował się ukarać zawodnika Predators, Szweda Viktora Arvidssona, który - w opinii sędziego - miał specjalnie zahaczyć o bramkarza Red Wings.

Jak się okazało Peel miał swój plan. Jednak nie sama decyzja wzbudziła wiele kontrowersji ale to, co powiedział po przyznaniu kary.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wystrzelił jak z armaty. Jeszcze o nim usłyszymy

- Nie było to ewidentne, ale chciałem dać pier****** karę Nashville już wcześniej - rzucił Peel do jednego ze swoich asystentów. Słowa te bardzo dokładnie było słychać w TV.

Władze ligi dokładnie to przeanalizowały. Decyzja była natychmiastowa - Peel więcej meczów w NHL już nie poprowadzi. Decyzję ogłosił wiceprezes Colin Campbell.

"Nie ma nic ważniejszego niż zapewnienie uczciwości i integralności w naszej grze. Postępowanie Tima Peela stoi w bezpośredniej sprzeczności z przestrzeganiem tej fundamentalnej zasady, której wymagamy od sędziów" - napisano w dokumencie.

Zobacz także:
Strzelił zwycięskiego gola o... godz. 1.30! Polak bohaterem niewiarygodnego meczu

Źródło artykułu: