Polskie hokeistki nadal w grze o awans do IO w Pekinie. A przypomnijmy, że jeszcze nigdy Biało-Czerwone nie grały na olimpijskiej tafli. Nasza reprezentacja wygrała turniej w Bytomiu i awansowała do finału eliminacji, które zostaną rozegrane już za kilka tygodni (w listopadzie 2021).
Wygrana w Bytomiu nie przyszła łatwo. Co prawda dwa pierwsze mecze (z Turcją i Meksykiem) zakończyły się wysokimi zwycięstwami: odpowiednio 12:0 i 8:1. Jednak decydujący, trzeci, pojedynek Polki musiały rozegrać z Holenderkami. Holenderkami, które w światowym rankingu są notowane o wiele wyżej.
Przez większą część meczu wydawało się, że nie uda się przechylić szali na swoją stronę. Holenderki prowadziły 2:0. Zegar pokazywał zaledwie osiem minut do końca. Wtedy... Zdarzył się cud!
ZOBACZ WIDEO: Internauci przecierają oczy. Co zrobiła polska gwiazda?!
Polki potrzebowały niespełna dwie minuty, aby zdobyć trzy (!) gole. Najpierw Karolina Pozniewska, potem Wiktoria Sikorska, a na końcu Klaudia Chrapek wpisały się na listę strzelczyń. W efekcie Biało-Czerwone wyszły na prowadzenie 3:2 i już go nie oddały do końca meczu.
Po ostatnim gwizdku sędziego nasze hokeistki oszalały ze szczęścia. Awans do finałowego turnieju eliminacyjnego to potężny sukces tej drużyny, jak i całej dyscypliny. A osiągnięty w takich okolicznościach... Tym bardziej odbił się głośnym echem.
Czytaj także: El. MŚ 2022 Polaków czekają duże nerwy, dodatkowa ścieżka awansu dla wybranych >>
Czytaj także: Po brutalnym nokaucie Wilder trafił do szpitala! Znane są szczegóły >>