Gwiazdor z Rosji szokuje. Skandaliczne słowa m.in. o Polsce

Gwiazdor rosyjskiego hokeja Maksim Suszynski w ordynarny sposób skomentował zachowanie Finów, którzy mieli odmówić przeprowadzenia operacji zawodnika z Rosji. Chamsko zaatakował też Polskę.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Maksim Suszynski podczas MŚ 2006 Getty Images / Doug Pensinger / Na zdjęciu: Maksim Suszynski podczas MŚ 2006
Maksim Suszynski nazwał rzekomą odmowę przeprowadzenia operacji rosyjskiego hokeisty w Finlandii przejawem rasizmu. Wcześniej dyrektor generalny klubu Saławat Jułajew Ufa, Rinat Baszyrow, ogłosił w mediach, że jednemu z kontuzjowanych graczy Tołparu (drużyny młodzieżowej z Ufy) lekarze z fińskiej kliniki odmówili wykonania zabiegu.

Decyzja mogłaby być formą sankcji na Rosję w związku z inwazją zbrojną reżimu Władimira Putina na Ukrainę (wojna trwa od 24 lutego). Strona fińska nie potwierdziła jednak tych doniesień.

Komentarz Suszynskiego to już przekroczenie wszelkich granic przyzwoitości. Były reprezentant Sbornej i "Zasłużony Mistrz Sportu Rosji" w hokeju na lodzie z 2002 r. zaatakował nawet Polskę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodziewana scena na treningu Nadala. Co za gest!

- Dlaczego Finowie zachowują się tak podle? Im mniejszy pies, tym głośniej szczeka. Zobaczcie kto dziś szczeka najbardziej... Estonia, Łotwa, Polska i Finlandia. Komu płacą, ten szczeka - ocenił były hokeista dla portalu championat.com.

Mistrz świata z 2008 r., obecnie trener i działacz hokejowy, bezczelnie dodał, że po zakończeniu wojny w Ukrainie wszystko powróci do "normy" i... Finlandia znowu będzie zależna od Rosji.

- Można ich (fińską klinikę - przyp. red.) pozwać. Jasne, że sąd nie będzie po naszej stronie, ale to już jest rasizm. Wszystko wywróci się do góry nogami, gdy tylko wszystko się skończy. Finowie będą tak samo łagodni i zależni od Rosji, jak do tej pory byli zależni - podkreślił 47-letni Rosjanin.

Zobacz:
Siergiej Worobjow nie żyje 
Przyjaciel Putina ma problemy. Może stracić mnóstwo pieniędzy  

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×