Spotkanie odbyło się w trybie online. Jednym z wątków była właśnie możliwość walki Rosjan o olimpijskie medale. Czy zobaczymy ich w Paryżu?
"Właśnie zakończyła się spotkanie wideo szefa MKOl Thomasa Bacha z wszystkimi Narodowymi Komitetami Olimpijskimi" - napisał na platformie X Jens Weinreich.
Analityk, zajmujący się sportem i polityką, podał szokujące informacje. Podczas tego spotkania tylko dwa komitety opowiedziały się za tym, żeby Rosjan w imprezie czterolecia zabrakło.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zrobił to na siedząco. Po prostu magia
"Tylko dwa Narodowe Komitety Olimpijskie - ukraiński i duński - opowiedziały się przeciwko udziałowi Rosji w igrzyskach olimpijskich w Paryżu" - napisał.
Weinreich dodał jednocześnie, że zwrócono uwagę na zachowanie samego Bacha. Uczestnicy spotkania mieli być zdania, że zachowywał się niczym "ofiara rosyjskiej propagandy".
Czy Polski Komitet Olimpijski faktycznie zmienił front i stanął po stronie Rosjan? Nie brakowało przecież głosów i mocnych deklaracji, że nasz obóz będzie zdecydowanie przeciwko.
WP SportoweFakty skontaktował się w tej sprawie z Katarzyną Kochaniak-Roman, rzecznikiem prasowym Polskiego Komitetu Olimpijskiego i dyrektorem działu marketingu i komunikacji.
Czego się dowiedzieliśmy? "Podczas dzisiejszego spotkania nie było formalnego stanowiska komitetów w tej kwestii, zatem PKOl tak jak i pozostałe komitety takiego formalnego stanowiska nie wyrażały" - odpisała na nasze pytanie.
Igrzyska olimpijskie w Paryżu rozpoczną się 26 lipca 2024 roku. Czasu zatem już naprawdę niewiele do podjęcia oficjalnej decyzji w sprawie, która jest gorący i wzbudza nieustannie ogromne emocje.
Zobacz także:
Słowacy podjęli decyzję ws. rosyjskich sportowców. Szok
Zablokuje wielką imprezę w Polsce? Polityk KO zaatakował Dudę