Główną areną ceremonii otwarcia tegorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu była Sekwana. Wielu kibicom podobało się wydarzenie przygotowane przez organizatorów. Druga część nie podzielała entuzjazmu, a zwracała uwagę na kontrowersje.
Ich nie brakowało, szczególnie przy odwzorowaniu dzieła Leonardo Da Vinciego, "Ostatniej Wieczerzy" z udziałem drag queens. W opinii publicznej nie brakowało głosów dotyczących tego pomysłu - szczególnie negatywnych (więcej TUTAJ).
Część środowisk chrześcijańskich poczuło się urażonych. Mimo wszystko, Stolica Apostolska milczała... aż do soboty (3 sierpnia). Wtedy za pośrednictwem oficjalnej strony wystosowano specjalne oświadczenie.
Watykan wyraził swoje niezadowolenie w związku z kontrowersyjnym odtworzeniem sceny z udziałem Jezusa Chrystusa.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Polacy i słynna klątwa ćwierćfinałów. "Dostajesz w dyńkę i odpadasz"
"Stolica Apostolska była zasmucona pewnymi scenami podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu i może jedynie przyłączyć się do głosów, które podniosły się w ostatnich dniach, aby ubolewać nad obrazą wielu chrześcijan i wyznawców innych religii" - napisano.
"Na prestiżowym wydarzeniu, podczas którego cały świat jednoczy się wokół wspólnych wartości, nie powinno być żadnych aluzji wyśmiewających przekonania religijne wielu ludzi. Wolność wypowiedzi, która oczywiście nie jest kwestionowana, znajduje swoją granicę w szacunku dla innych" - dodano.
Igrzyska olimpijskie rozpoczęły się w piątek (27 lipca) i potrwają do 11 sierpnia.
Zobacz też:
Osłabiona sztafeta była bez szans. Kapitalny finisz Femke Bol