W zeszłym tygodniu Ryszard Czarnecki w rozmowie z dziennikarzem WP SportoweFakty.pl - Grzegorzem Wojnarowskim - po raz pierwszy zdradził, że polscy sportowcy, którzy mają wystartować podczas Tokio 2020 zostaną zaszczepieni w trybie priorytetowym (nie czekając na swoją kolejkę zgodną z wiekiem). - Według mojej wiedzy rząd i premier Mateusz Morawiecki w sprawie olimpijczyków podjęli już decyzję na "tak". Pozostaje kwestia istotnych szczegółów, takich, jak i kiedy oraz jak szeroka będzie lista sportowców - powiedział nam 9 kwietnia polityk Prawa i Sprawiedliwości (TUTAJ cały artykuł >>).
Okazuje się, że sprawa nie jest nowa. Przypominamy, że jako pierwsi zadaliśmy pytanie o szczepienia olimpijczyków 7 stycznia 2021 roku (TUTAJ więcej szczegółów >>). 13 dni po naszym artykule minister Gliński zwrócił się do Dworczyka i Niedzielskiego w tej sprawie.
"Minister traktuje zdrowie i bezpieczeństwo zawodników reprezentujących Polskę w międzynarodowych wydarzeniach sportowych priorytetowo, dlatego już 20 stycznia br. zwrócił się do ministra zdrowia i pełnomocnika rządu ds. Narodowego Programu Szczepień z prośbą o rozważenie możliwości włączenia członków kadr narodowych do Narodowego Programu Szczepień jako jednej z grup priorytetowych" - potwierdziło nam Centrum Informacyjne MKDNiS.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wakacje gwiazdy reprezentacji Polski. Widoki zapierają dech w piersiach
Sprawdziliśmy, jak obecnie wygląda sytuacja. Centrum Informacyjne Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu poinformowało nas, że: "Minister Piotr Gliński skierował oficjalne pismo do pełnomocnika rządu ds. Narodowego Programu Szczepień oraz ministra zdrowia w sprawie jak najszybszego włączenia członków olimpijskich kadr narodowych i ich sztabów szkoleniowych do Narodowego Programu Szczepień Ochronnych przeciwko wirusowi SARS-CoV-2".
Oficjalne pismo z załącznikiem obejmującym, jak się dowiedzieliśmy, 1077 nazwisk leży już na biurku Adama Niedzielskiego i Michała Dworczyka, czyli dwóch polityków odpowiedzialnych za system szczepienia Polaków.
- To są zawodnicy, którzy już mają kwalifikację olimpijską, ale też tacy, którzy jeszcze o tę kwalifikację walczą, jak również członkowie ich sztabów szkoleniowych - usłyszeliśmy w MKDNiS.
Wniosek oczywiście popiera Polski Komitet Olimpijski. Biuro prasowe PKOl-u przesłało nam komunikat, w którym możemy m.in. przeczytać: "dopuszczenie sportowców do szczepień wydaje się jak najbardziej zasadne. Zarówno Polski Komitet Olimpijski, jak i Centralny Ośrodek Medycyny Sportowej mówią w tej sprawie jednym głosem. Przyjęcie szczepionki dałoby polskim sportowcom przygotowującym się do igrzysk olimpijskich - często wyjeżdżającym na zagraniczne zgrupowania - spokój i komfort".
Kiedy można spodziewać się oficjalnej i końcowej decyzji? - W tym tygodniu - w ministerstwie sportu nie mają wątpliwości.