Tokio 2020. Manifestacje podczas igrzysk olimpijskich? MKOL zdecydował
Międzynarodowy Komitet Olimpijski podjął ważną decyzję dotyczącą demonstracji sportowców podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Wiadomo już czy zawodnicy będą mogli demonstrować swoje poglądy polityczne, rasowe lub religijne.
Od tego momentu sportowcy solidaryzują się z protestującymi w przeróżny sposób. Przykładem są piłkarze Premier League, którzy przed każdym spotkaniem klękają. Podobnie robią koszykarze NBA.
W ostatnim czasie głośno zrobiło się po decyzji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. MKOL nie pozwolił sportowcom na demonstracje na tle politycznym, religijnym lub rasowym.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o 12-latku. Zwróć uwagę na jego technikęPo kolejnym zebraniu komitetu podtrzymano zakaz propagowania takich zachowań. Obowiązuje on na wszystkich olimpijskich obiektach, a także w trakcie ceremonii otwarcia i zamknięcia igrzysk.
Zdaniem przewodniczącej Komisji Zawodniczej MKOl Kirsty Coventry podjęto taką decyzję po konsultacji z zawodnikami. - Około 70 procent z nich nie chce protestów na podium i boiskach - powiedziała, cytowana przez Polską Agencję Prasową.
Zobacz też:
Tokio 2020. Francuski tenisista znów wykluczony z igrzysk! "Zachowanie niezgodne z duchem olimpijskim"
Polski sportowiec na dopingu, został zdyskwalifikowany. Możliwe, że to nie koniec jego kłopotów