Piotr Żyła pofrunął bardzo daleko w serii próbnej!

Dawid Franek 06 Lutego 2022, 11:38

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła

• Nie wierzyliśmy własnym oczom. Ammann oddawał skok dwa dni, Hula został oszukany

Tuż po Polaku na belce startowej pojawili się reprezentanci Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, którzy zachwycali na treningach. Zarówno Sadrejew, jak i Klimow skoczyli dalej od Kubackiego (94,5 metra oraz 96 metrów).

Solidnie zaprezentował się Piotr Żyła, który osiągnął 95 metrów. Po swoim skoku zajmował drugie miejsce. Niestety zdecydowanie słabiej poradził sobie Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski skoczył 89,5 metra. Co ciekawe przeliczniki wiatrowe pokazały, że Stoch skakał praktycznie w bezwietrznych warunkach.

ZOBACZ WIDEO: Polak dokonał niemożliwego. Mateusz Sochowicz wystartuje na igrzyskach mimo fatalnego wypadku

Zawodnicy skaczący po Stochu także nie osiągali porywających odległości. Po skoku Stephana Leyhe jury podniosło belkę o jeden stopień.

Odległości skoczków jednak dalej się nie poprawiały. Zawodnicy nie mogli dolecieć do punktu K, więc przed skokiem Stefana Krafta jury ponownie podwyższyło rozbieg. Austriak zaprezentował się bardzo dobrze. Zmierzono mu 98,5 metra, co w tamtym momencie dało mu czwartą notę.

Daleko skoczył Anze Lanisek, ale przed jego skokiem wiatr zaczął wiać pod narty i Słoweniec to wykorzystał, osiągając 102 metry. Tę samą odległość powtórzył Marius Lindvik, ale jednak według przeliczników miał trudniejsze warunki. Ci zawodnicy mimo wszystko nie wyprzedzili cały czas prowadzącego Klimowa. Jedynie przed Piotra Żyłę zdołał się wcisnąć Lindvik. W końcówce serii próbnej oglądaliśmy Halvora Egnera Graneruda i Karla Geigera, którzy nie skoczyli zjawiskowo. Ryoyu Kobayashi zrezygnował ze swojej próby.

Czytaj także: Legenda nie powiedziała ostatniego słowa. Kasai zdradził plany na przyszłość

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)