Wzór na kasku i nartach tureckiego skoczka. To protest przeciwko ludobójstwu

PAP/EPA / TRT Sport / Na zdjęciu: Fatih Arda Ipcioglu
PAP/EPA / TRT Sport / Na zdjęciu: Fatih Arda Ipcioglu

W cieniu igrzysk w chińskiej prowincji Sinciang ludność Ujgurska jest poddawana prześladowaniom. Doczekaliśmy się pierwszego protestu ze strony zawodnika przeciwko tej sytuacji.

Chiny to państwo, które oskarżane jest o łamanie praw człowieka m.in. w Mongolii Wewnętrznej oraz w Tybecie. Ostatnimi czasy najbardziej prześladowana jest ludność Ujgurska. Lud pochodzenia turkijskiego trafia do obozów reedukacyjnych, w mediach krążą informacje o przymusowej sterylizacji kobiet.

- Z tego, co wiemy, każdy Ujgur przy wejściu do obozu dostaje zastrzyk. Z czego? Nie wiadomo. Ale więzień nie może odmówić. Kobiety, którym udało się przeżyć obóz, powiedziały nam, że kilka tygodni po zastrzyku ich miesiączka ustała - mówił w wywiadzie z WP lider Światowego Kongresu Ujgurów. (więcej informacji o ludobójstwie i dramatycznej sytuacji ludności cywilnej TUTAJ)

Prawdopodobnie mamy do czynienia z pierwszym protestem na IO Pekin2022 przeciwko prześladowaniu mniejszości Ujgurów. Jej autorem ma być skoczek Fatih Arda Ipcioglu. Turek zajął w niedzielę na skoczni normalnej 36. miejsce.

To właśnie on miał zaprotestować przeciwko prześladowaniom. Od początku sezonu na kasku miał półksiężyc i gwiazdę. Dodatkowo w jednym z wywiadów dla tureckiej telewizji udzielanym już w Pekinie ten symbol pojawił się na błękitnym tle. A właśnie półksiężyc na błękitnym tle to flaga Wschodniego Turkiestanu, regionu zamieszkiwanego przez Ujgurów.

Turek odmówił jednak komentarza na ten temat. Taki manifest polityczny mógłby skutkować wykluczeniem z igrzysk, jak to miało miejsce w przeszłości.

Czytaj więcej:
Co za finisz. Rekord olimpijski nie dał złota
Pekin 2022. Znakomite przejazdy polskich saneczkarzy

ZOBACZ WIDEO: Polak dokonał niemożliwego. Mateusz Sochowicz wystartuje na igrzyskach mimo fatalnego wypadku

Źródło artykułu: