Pekin 2022. Ogromne ryzyko zawodników w olimpijskim finale. Kanada z dwoma medalami

Zakończył się finał slopestyle'u mężczyzn w snowboardzie. Zawodnicy sporo ryzykowali, by uzyskać jak najlepszy wynik. Ostatecznie złoto trafiło do Kanadyjczyka Maxa Parrot.

Dawid Franek
Dawid Franek
Max Parrot PAP/EPA / Na zdjęciu: Max Parrot
W olimpijskim finale brało udział dwunastu zawodników, którzy uzyskali najlepsze wyniki w kwalifikacjach. Snowboardziści mogli wykonać trzy przejazdy. Najlepszy z nich był brany pod uwagę przy ustalaniu kolejności miejsc. Zapewne dlatego zawodnicy tak bardzo ryzykowali, bo mogli wykonać aż trzy próby. Finaliści przez podejmowane ryzyko zaliczyli kilka nieudanych przejazdów, lecz niektóre z nich również były efektowne.

W poniedziałkowych zmaganiach najlepszy okazał się Kanadyjczyk Max Parrot , który zwyciężył z wynikiem 90.96 pkt. Ten wspaniały wynik osiągnął w drugim przejeździe. Po pierwszym prowadził mistrz olimpijski z Pjongczangu, Redmond Gerard (83.25). Jednak jego dwie następne próby były zdecydowanie słabsze. Amerykanin nie poprawił swojego wyniku i ostatecznie nie stanął nawet na podium.

Wielkie powody do zadowolenia mają organizatorzy igrzysk bowiem tuż za Maxa Parrota po drugim przejeździe wskoczył Chińczyk Yiming Su z notą 88.70 punktu.

Z kolei w swoim trzecim przejeździe Kanadyjczyk Mark McMorris w końcu pojechał na miarę możliwości i to on przeskoczył Gerarda, zdobywając brązowy medal (88.53). Co ciekawe dla McMorrisa to już trzeci z rzędu brąz olimpijski w slopestyle'u.

Podium slopestyle'u mężczyzn (snowboard):

Miejsce Zawodnik Kraj Nota
1. Max Parrot Kanada 90.96
2. Yiming Su Chiny 88.70
3. Mark McMorris Kanada 88.53

Czytaj także: Mistrz olimpijski wbił szpilkę Horngacherowi. Ma dla niego specjalne buty

ZOBACZ WIDEO: Polak dokonał niemożliwego. Mateusz Sochowicz wystartuje na igrzyskach mimo fatalnego wypadku

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×