Wielkie kontrowersje z kombinezonem Karla Geigera. FIS reaguje

PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Karl Geiger
PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Karl Geiger

Kwestia kombinezonu Karla Geigera w konkursie olimpijskim jest przedmiotem gorącej dyskusji. Do sprawy, w rozmowie ze sport.pl, odniósł się kontroler sprzętu, Mika Jukkara.

Niedługo po konkursie olimpijskim na dużej skoczni, internet okrążyły zdjęcia kombinezonu Karla Geigera, który w drugiej serii awansował z szóstego na trzecie miejsce, wyprzedzając Kamila Stocha.

Najpierw stanowczo w tym temacie zareagował dziennikarz TVP Sport (WIĘCEJ), a później jeden skoczków w mediach społecznościowych zaczął pytać o zasady (ZOBACZ). Na zdjęciach rzeczywiście widzimy sporo luzu w kroku kombinezonu niemieckiego zawodnika. Czy strój był w stu procentach przepisowy?

- To trudne do oceny. Ujęcia z perspektywy odjazdu skoczni są zdradliwe. Myślę, że wszyscy zawodnicy wyglądają w tej pozycji mniej więcej tak samo źle, niekomfortowo pod kątem kombinezonu - skomentował odpowiedzialny za kontrolę sprzętu Mika Jukkara w rozmowie ze sport.pl.

ZOBACZ WIDEO: Wielkie słowa o Kamilu Stochu. "Nie wiem, czy doczekam kolejnego takiego skoczka"

A kiedy zobaczył fotograficzne porównanie kombinezonów Stocha, Geigera i Kobayashiego, udzielił bardzo wymijającej odpowiedzi.

- Wiem, że mam ogrom pracy przed sobą, żeby wszystko rozwinęło się w przyszłości. To zacząłem już robić, a na następny sezon potrzebujemy wielkich zmian. Niestety, nie możemy nic zmienić w kontroli zawodników w tej chwili - odparł.

Skoczków na igrzyskach olimpijskich czeka jeszcze jeden konkurs. Na poniedziałek zaplanowana jest drużynówka.

Źródło artykułu: