W półfinałowych wyścigach short tracku na 1500 metrów kobiet na igrzyskach olimpijskich w Pekinie emocji nie brakowało, ale obyło się bez niespodzianek. Do decydującej rozgrywki awansowały faworytki. Już w półfinałach nie było jednak Polek - Kamila Stormowska oraz Natalia Maliszewska odpadły we wcześniejszej fazie.
Najszybsza w półfinałach była Choi Minjeong, która początkowo była poza miejscem premiowanym awansem. Fenomenalną akcją popisała się jednak Koreanka, która po zewnętrznej objechała wszystkie rywalki i do mety dojechała ze sporą przewagą i nowym rekordem olimpijskim.
Ze swojego wyścigu pewny awans wywalczyły także Suzanne Schulting oraz Hanne Desmet, które wspólnie cieszyły się po półfinale. Jedyną niespodzianką może być brak w wielkim finale Kanadyjki Kim Boutin, która była trzecia na tym dystansie w Pjongczangu. Lepsze od Boutin były Lee Yubin i Arianna Fontana i to one liczyły się w walce o medale.
W wielkim finale zaskoczyć wszystkich chciała Chinka Han Yutong, która szybko ruszyła, ale Schulting nie pozwoliła jej na sprawienie niespodzianki. Długo zawodniczki jechały spokojnie, ale na trzy okrążenia przed końcem zaczęła się walka. Na prowadzeniu jechała Choi, którą próbowały atakować zawodniczki z Europy. Ostatecznie Choi obroniła olimpijski tytuł, a tuż za nią wpadły Fontana i Schulting.
Short track, finał 1500 metrów kobiet:
1. Choi Minjeong (Korea Południowa) - 2:17.789
2. Arianna Fontana (Włochy) - 2:17.862
3. Suzanne Schulting (Holandia) - 2:17.865
Czytaj także:
Przyznał się do błędu. Michal Doleżal już wie, jakie były przyczyny kryzysu
Dramatyczna kontuzja Francuzki. "Jakby ktoś rozrywał mi kolano od środka"
ZOBACZ WIDEO: Świetne igrzyska w wykonaniu Stocha. "Do medalu mało brakowało"
